O aktualnej sytuacji organizacyjnej i sportowej Nidy Pińczów, o planach na rundę wiosenną rozmawialiśmy z włodarzami klubu - prezesem Jerzym Kucybałą i wiceprezesem Adamem Sroką. ,
Dorota Kułaga: * Przyszedł nowy trener, odeszło kilku zawodników z podstawowego składu, sześciu udało wam się pozyskać. Można powiedzieć, że do rundy wiosennej przystępuję nowa Nida.
Jerzy Kucybała: -Zgadza się. Mam nadzieję, że piłkarze, których pozyskaliśmy, okażą się wzmocnieniem drużyny i przyczynią się do pozostania w drugiej lidze, bo taki jest nasz cel na tę rundę.
Adam Sroka: -Pozyskaliśmy dwóch obrońców, dwóch pomocników i dwóch napastników. Są to młodzi, perspektywiczni zawodnicy, którzy chcą się pokazać w drugiej lidze, a Nida im to umożliwia. A jeśli chodzi o trenera, to on również jest człowiekiem niezwykle ambitnym, żądnym sukcesu. Szybko nawiązał kontakt z zawodnikami, drużyna stanowi monolit, panuje w niej dobra atmosfera, a to jest klucz do sukcesu.
Jerzy Kucybała: -Trener jest komunikatywną osobą. Mecze sparingowe pokazały, że potrafił dotrzeć do drużyny. Doprowadził do tego, że nowi zawodnicy szybko wkomponowali się do zespołu.
* Co będzie atutem Nidy w rundzie wiosennej?
Jerzy Kucybała: -Myślę, że młodość. Średnia wieku wynosi 24 lata. Poza tym ambicja i kolektyw, który tworzą zawodnicy, nie tylko na boisku.
* Przed rundą rewanżową zdecydowaliście się obniżyć ceny biletów. Wiem, że planujecie też kolejne akcje, dzięki którym mają się zapełnić trybuny pińczowskiego stadionu.
Jerzy Kucybała: -Obniżenie cen biletów to była pierwsza decyzja nowego zarządu. Normalne będą kosztować 10 złotych, ulgowe 6 złotych, kobiety i młodzież szkolna na mecze będą mieć darmowy wstęp. Ponadto wspólnie z Klubem Kibica organizujemy akcję "Pełny stadion". Będziemy przygotowywać promocyjne spotkania z ludźmi w okolicznych miejscowościach, będziemy zachęcać do tego, żeby całe rodziny przychodziły na nasze mecze. To ma być święto futbolu w naszym mieście.
Adam Sroka: -Jesteśmy w trakcie rozprowadzania karnetów na rundę wiosenną. Kosztują 60 złotych i cieszą się dużym zainteresowaniem. Pińczów żyje piłką nożną, mieszkańcy nie wyobrażają sobie niedzieli bez występu swojej drużyny.
* Czy zawodnicy i trener mają teraz komfort pracy - mogą się skupić na grze, nie muszą się obawiać, czy na czas dostaną wypłatę?
Adam Sroka: -Na dzień dzisiejszy sytuacja finansowa klubu jest stabilna. Długi w większości zostały wyrównane, pensje dla zawodników są wypłacane na bieżąco.
Jerzy Kucybała: -Udało nam się pozyskać dwóch sponsorów, z trzema kolejnymi prowadzimy rozmowy. Liczymy na to, że po pierwszych dwóch meczach do nas dołączą, a wtedy nasza sytuacja finansowa będzie jeszcze lepsza.
* Nida zaczyna wiosnę w niedzielę, wyjazdowym meczem z Jeziorakiem Iława. To bardzo ważne spotkanie, bo rywal jest piętnasty w tabeli i ma na koncie trzy punkty więcej.
Adam Sroka: -To będzie chyba najtrudniejszy mecz. Jeżeli wygramy, będziemy mieć taką samą ilość punktów jak Jeziorak. Porażka trochę skomplikuje naszą sytuację w tabeli. Ja jestem optymistą. Wierzę w nasz zespół i liczę na to, że wiosną pokaże się z dobrej strony i w czerwcu będziemy się cieszyć z utrzymania w drugiej lidze.
* Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?