Wieżyczka przy dworcu PKP dla artystów

Krzysztof Miernik, zastępca dyrektora w Miejskim Zarządzie Budynków w Kielcach:

Krzysztof Miernik, zastępca dyrektora w Miejskim Zarządzie Budynków w Kielcach:

- Pasażerowie, którzy znajdą się na peronie czy pociągu wjeżdżającym na stację zauważą z daleka, że w tym miejscu dzieje się coś ciekawego. Plac będzie też dobrze widoczny z ulicy Żelaznej

- Artykuł w "Echu Dnia" o tym, że wieżyczka stoi pusta bardzo nam pomógł w określeniu działalności, jaką tam chcemy widzieć i znalezieniu najemcy. Mnóstwo osób, stowarzyszeń i organizacji zainteresowało się jej wynajęciem. Najbardziej zaciekawiła nas wizja wykorzystana budynku i otoczenia przedstawiona przez kielecki odział Polskiego Związku Artystów Rzeźbiarzy oraz kieleckich twórcy różnych form karykatury - przyznaje Krzysztof Miernik, zastępca dyrektora w Miejskim Zarządzie Budynków w Kielcach.

- Prawdopodobnie podpiszemy z nimi umowę, obie grupy twórców są gotowe wspólnie zająć wieżyczkę.

WYJDĄ DO LUDZI

Dodajże, że ta wizja spodobała się, ponieważ artyści chcą wyjść ze swoją twórczością poza budynek.
- Planują rzeźby wystawiać na placu między wieżyczką, a Pocztą Główną, tam gdzie stoi teraz kiosk z kebabami, który wkrótce wyprowadzi się. Pasażerowie, którzy znajdą się na peronie czy pociągu wjeżdżającym na stację zauważą z daleka, że w tym miejscu dzieje się coś ciekawego. Plac będzie też dobrze widoczny z ulicy Żelaznej - tłumaczy dyrektor.

BĘDZIE REMONT W ŚRODKU

Wieżyczka w środku nie była remontowana, jej wnętrze składa się główne ze schodów, bo w przeszłości było to wejście prowadzące do wiaduktu nad torami. - Osoby zainteresowane wynajęciem wieżyczki, po obejrzeniu jej w środku narzekały na zbyt małą powierzchnie do wykorzystania. Zdecydowaliśmy wyremontować także jej wnętrze i dobudować stropy, które zapewnią więcej miejsca do zagospodarowania. W tym tygodniu jestem umówiony z architektem, który powie, co można tam zrobić - informuje dyrektor. - Na niektóre prace może być potrzebne pozwolenie na budowę, wiec formalności zajmą trochę czasu, ale ma nadzieję, że jesienią wieżyczka zostanie już odda artystom do użytku.

Przypomnijmy, że wieżyczka nie jest własnością miasta, należy do kolei. Przez wiele lat stała zaniedbana, z opadającymi tynkami, ale była nadzieja na jej szybki remont wraz z przebudową dworca. Jednak Polskie Koleje Państwowe odsunęły termin, nie podając konkretów. Władze Kielc zdecydowały się wydzierżawić wieżyczkę od PKP, wyremontować i przeznaczyć na ciekawą działalność.