Wiktoria Maj z Opatowca podbija śpiewem świat! Ostatnio zdobyła Grand Prix festiwalu w Rzymie

To już kolejny, międzynarodowy sukces wokalistki Wiktorii Maj pochodzącej z powiatu kazimierskiego. Tym razem w Rzymie swoim głosem podbiła czwartą edycję międzynarodowego konkursu "Viva Italia 2023" organizowanego przez Armando Gukasyana. W miniony weekend Wiktoria wywalczyła tam Grand Prix, pierwsze miejsce w swojej kategorii wiekowej (18-25 lat) oraz nagrodę specjalną - opłacony Festiwal w Rumunii. - To wielkie szczęście i radość – mówi o emocjach, jakie towarzyszyły na scenie Wiktoria Maj, pochodząca z Opatowca wokalistka.

Na scenie przed jurorami w Rzymie Wiktoria zaśpiewała dwie piosenki, jedną w języku polskim a drugą po angielsku. Za wykonanie utworu „Dancing in the sky” zdobyła pierwsze miejsce a utwór „Mamo tyś płakała”, który rozsławili Sanah i Igor Herbut, przyniósł wokalistce najważniejszą nagrodę festiwalu – Grand Prix.

To duże wyróżnienie, ponieważ na festiwalu w Rzymie brało udział aż 168 uczestników z 16 państw z całego świata. - Byli wokaliści między innymi z Meksyku, Łotwy, Macedonii, a z Polski tylko 8 osób. Ja byłam jedyną reprezentantką z województwa świętokrzyskiego – opowiada Wiktoria.

Na festiwalu nasza laureatka miała duże wsparcie. Wiktorii w Rzymie mocno kibicował jej chłopak Adrian, który w połowie jest Włochem. - Chyba stresował się festiwalem bardziej niż ja – śmieje się Wiktoria. - Ja sama nie odczuwałam stresu, bo to już kolejny festiwal, w którym brałam udział. Bardziej był to taki motywujący stresik, ale przede wszystkim fajna przygoda. Zwykle wybieram zagraniczne festiwale, bo to dodatkowa okazja do pozwiedzania ciekawych miejsc i poznania innych kultur. Tak jest też we Włoszech. Przy okazji festiwalu odpoczywamy i zwiedzamy. Najwięcej czasu spędziliśmy w Watykanie, obecnie jesteśmy w Neapolu – mówiła nam Wiktoria w środę. Jak przyznała, jest zakochana we Włoszech. - Najbardziej lubię tutejszą kulturę, styl bycia i serdeczność – mówi wokalistka.

Na zagraniczne festiwale Wiktoria jeździ od wielu lat. Ma w tej dziedzinie także pokaźne sukcesy. Ostatnio Grand Prix zdobyła na festiwalach we Francji i w Czechach. Wszystko dzięki wielkiej pasji i wykształceniu. A wszystko zaczęło się w Opatowcu.

Wiktoria śpiewa od 7 roku życia. To tutaj się wychowała i rozpoczęła edukację. Najpierw uczęszczała do Szkoły Podstawowej w Opatowcu, później do Gimnazjum w Koszycach, następnie do liceum w Krakowie a obecnie studiuje na drugim roku edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej na Uniwersytecie Rzeszowskim. Na co dzień Wiktoria mieszka właśnie w Rzeszowie, gdzie studiuje dziennie.

Wcześniej śpiewu uczyła się u Jacka Pawskiego w Krakowie, w szkole musicalowej Macieja Pawłowskiego, w szkole muzycznej pierwszego stopnia w klasie klarnetu, w Szkole Wokalno-Aktorskiej w Krakowie, a obecnie swój warsztat doskonali pod okiem Alicji Minch, nauczyciela emisji głosu, trenera wokalnego i wokalistki, która prowadzi szkołę „Voice Room”.

Wiktoria pochodzi z Opatowca, obecnie najmniejszego miasta w Polsce, ale z powodzeniem podbija światowe sceny. Po studiach planuje dalej rozwijać się w kierunku wokalnym. Jak przyznaje, chciałaby otworzyć coś swojego, być może szkołę artystyczną. Trzymamy kciuki i życzymy kolejnych sukcesów!