Jakub Oiki Dudek ze Starachowic sfotografował wilka na obrzeżach miasta, kilkaset metrów od Willi Rosochacz. - Lubię fotografować przyrodę, ostatnio wybrałem się w teren, licząc, że spotkam łosie, jelenie albo sarny. W pewnym momencie przy drodze zobaczyłem spore zwierzę. W obiektywie zobaczyłem… wilka! Pierwszy raz w życiu nie miałem wątpliwości, że to on, choć kiedyś już miałem podejrzenie, że widzę to zwierzę na Wykusie – opowiada fotograf. Po chwili nadjechały samochody i wilk się skrył w lesie – dodaje pan Jakub.
Zdjęcie opublikował w internecie, udostępnił je prezydent Starachowic Marek Materek. - Słychać było, że są. Teraz widać, że są blisko Starachowic – napisał samorządowiec.
Profesora Romana Guli, zajmującego się od wielu lat badaniem wilków nie dziwi pojawienie się w tym miejscu zwierzęcia. W okolicy, w leśnictwie Lipie, od blisko 10 lat widywano wilki. Dzięki nagraniom z foto pułapek potwierdzono, że żyje tam cała wilcza rodzina, w ubiegłym roku sfilmowano nawet młode.
Czy to normalne, że w dzień wilk pojawił się przy dość uczęszczanej drodze? Okazuje się, że nie. - Te zwierzęta są aktywne w różnych porach doby. Co prawda najczęściej wcześnie rano i o zmierzchu, ale w dzień również mogą się przemieszczać – wyjaśnia naukowiec.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?