- Mecz zaczął się dla nas dobrze, prowadziliśmy i rozegraliśmy dobrą pierwszą połowę. W drugiej było już dużo gorzej. Kluczowe było zejście ze względu na kontuzję Nabila Aankoura w przerwie. Jaqgiellonia to jest zbyt dobry zespół, żeby pozwolić sobie na tak różną postawę w dwóch odsłonach spotkania. Jesteśmy jeszcze młodym zespołem i cały czas się uczymy. Musimy wykorzystywać każdy czas na odpoczynek i grać mądrzej. Przed przerwą potrafiliśmy się postawić w tej chwili najlepszej drużynie w Polsce, ale bramki straciliśmy po indywidualnych błędach – ocenił Wilman.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?