Winobranie u Brzostowiczów w Opatowie z klubem Rotary i cenna pomoc dla placówek siostry Chmielewskiej. Zobaczcie zdjęcia

Winobranie w Opatowie, w winnicy u Wioletty i Grzegorza Brzostowiczów to wydarzenie, które jest doskonałą okazją do spotkania się, poznania, integracji i wspólnych działań charytatywnych.

Po raz kolejny mieszkańcy Opatowa wraz z klubem Rotary postanowili wspomóc organizację siostry Małgorzaty Chmielewskiej w Jankowicach.

Mimo deszczowej pogody w winobraniu wzięło bardzo dużo osób. Grzegorz Brzostowicz podkreśla, że pogoda nie ogranicza zabawy.

- Zrywamy owoce, wyciskamy owoce zebrane tydzień temu czy dwa tygodnie temu. Niedługo będzie także deptanie. Ten rok jest bardzo słaby, „zimna Zośka” nam dokuczyła, może ze dwie tony będzie owoców. Z tego można wyprodukować około półtora tysiąca butelek, które zostanie spożytkowane na święcie wina. Święto Młodego Wina mamy 18 listopada w tym roku, młodym winem właśnie wtedy będziemy częstować

– dodaje pan Grzegorz.

Magdalena Zając prezydent Rotary Club Opatów podkreśla, że chętnie klub włącza się w pomoc drugiemu człowiekowi.
- Jako Rotary Club robimy 3 takie imprezy w ciągu roku, przede wszystkim winobranie, Święto Młodego Wina i Noc Świętojańska. Wszystkie te imprezy są dedykowane podopiecznym siostry Małgorzaty Chmielewskiej, która jest dobrą duszą. Wspomaga młodzież naszych szkół opatowskich i zawsze gdy potrzebna jest pomoc finansowa, wsparcie zawsze reaguje – podkreśla pani prezydent i dodaje, że winobranie to także okazja do rozmowy i zabawy. - To też spotkanie się z ludźmi, wymiana poglądów i trochę też zabawa.

Siostra Małgorzata Chmielewska zaznacza, że działania podejmowane przez opatowską winnicę i Rotary Club, są miłe i konkretne.
- Oprócz mnóstwa przyjaźni, które tutaj się zawiązują, jest to konkretne i solidnie wsparcie finansowe. Mamy tutaj na terenie województwa świętokrzyskiego dobrze ponad sto osób bezdomnych ale także pomagamy bardzo wielu rodzinom, poza oczywiście naszymi domami. To są ci, których nikt nie chce, starsi, chorzy i niepełnosprawni oraz uchodźcy z Ukrainy – mówi siostra Chmielewska, która dodaje, że fundacji Chleb Życia oprócz pieniędzy potrzebne są tak ze środki czystości i żywność.

Zobaczcie galerię zdjęć z winobrania w Opatowie