MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Sandomierz przegrała z Garbarnią Kraków

Dorota Kułaga
Roman Mykytyn (z piłką) i jego koledzy z Wisły Sandomierz w piątek po meczu z Garbarnią musieli przełknąć gorycz porażki.
Roman Mykytyn (z piłką) i jego koledzy z Wisły Sandomierz w piątek po meczu z Garbarnią musieli przełknąć gorycz porażki. Aleksander Piekarski
Piłkarze Wisły Sandomierz po raz kolejny musieli przełknąć gorycz porażki po meczu wyjazdowym. W piątek, w spotkaniu otwierającym 14. kolejkę w trzeciej lidze, przegrali z Garbarnią Kraków 1:2. Honorową bramkę zdobył Tomasz Wolan.

Garbarnia Kraków2 (2)
Wisła Sandomierz1 (0)

Bramki: 1:0 Krzysztof Kalemba 34 z karnego, 2:0 Patryk Serafin 44, 2:1 Tomasz Wolan 84.

Garbarnia: Cabaj - Ferens (88. Kozik), Kalemba, Kostrubała, Moskal I - Pietras I, Serafin, Pawłowicz III [20], Siedlarz (74. Ogar I), Stokłosa - Szymonik I.

Wisła: Kozłowski 6 - Chorab 6 I, Korona 6, Beszczyński 5, Bażant 5 - Adamczyk 4 (70. Łata 1), Świrk 4 (60. Kosno 1), Mykytyn 4, Kabata 4 (60. Michalski 1) - Madeja 4 - Wolan 5.

Sędziował: Paweł Gądek z Tarnowa. Widzów: 150.

Od 20 minuty gospodarze grali w „dziesiątkę”, po dwóch żółtych kartkach i w konsekwencji czerwonej Mateusza Pawło-wicza. Mimo to przed przerwą zdobyli dwie bramki. Pierwszą z rzutu karnego, co do którego goście mieli zastrzeżenia, a drugą po strzale z 16 metrów Patryka Serafina.

Wisła po przerwie zagrała lepiej, bardziej agresywnie niż w pierwszych 45 minutach. Jedyną bramkę zdobył Tomasz Wolan - w zamieszaniu na polu karnym, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Dobrą okazję do wyrównania miał Bartosz Madeja, ale jego strzał obronił znany z boisk ekstraklasy Marcin Cabaj. Natomiast uderzenie Romana Mykytyna z rzutu wolnego były niecelne.

Gospodarze skutecznie bronili się juz do końca meczu i wywalczyli ważne trzy punkty. A Wisła z kolejnego wyjazdu wróciła na tarczy.

Zdaniem trenera

Adam Mażysz, Wisła: - Mogliśmy zagrać bardziej agresywnie, z większą determinacją. Dopiero w końcówce spotkania przycisnęliśmy rywala i szkoda, że nie udało się wyrównać. Nie będziemy zrzucać winy na sędziów, chociaż wydawało mi się, że nie powinno być rzutu karnego. Pretensje możemy mieć jednak tylko do siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie