MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Sandomierz w niedzielę gra w Bodzentynie. Bez Pydycha i Gębalskiego

Dorota KUŁAGA [email protected]
Piłkarze trzecioligowej Wisły Sandomierz w pierwszym meczu rundy wiosennej pokonali Poprad Muszyna 1:0. W niedzielę czeka ich trudniejsze zadanie. Na wyjeździe zmierzą się z Łysicą Akamit Bodzentyn. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15. Zabraknie Krystiana Pydycha i Adriana Gębalskiego

W spotkaniu z Popradem zwycięską bramkę zdobył w 55 minucie Jarosław Piątkowski, który ma na koncie 16 występów w ekstraklasie w barwach Korony Kielce i Zagłębia Sosnowiec.

NOWI DOBRZE WYPADLI

Oprócz Jarosława Piątkowskiego debiut zaliczyli także Michał Motyl i Mariusz Kukiełka. - Zagrali bardzo dobrze. Widać, że będą dużym wzmocnieniem naszej drużyny - ocenił trener Wisły Tadeusz Krawiec. Był on zadowolony z udanego rozpoczęcia piłkarskiej wiosny. - Trzy punkty są najważniejsze. Pod koniec meczu Poprad trochę nas przycisnął, zakotłowało się pod naszą bramką. Ale sami byliśmy sobie winni, bo wcześniej mieliśmy dwie sytuacje, które powinniśmy wykorzystać. Zabrakło jednak skuteczności - dodał szkoleniowiec.

BEZ PYDYCHA I GĘBALSKIEGO

Dodajmy, że w spotkaniu tym nie zadebiutował czwarty nowy zawodnik - Krystian Pydych, ponieważ leczy uraz. Po poważnej kontuzji wystąpił natomiast Jarosław Pacholarz, który wszedł na kilka ostatnich minut spotkania. W meczu z Łysicą Akamit Bodzentyn nie będzie mógł jeszcze wystąpić Krystian Pydych. Zabraknie też Adriana Gębalskiego, który musi pauzować z powodu żółtych kartek. - Łysica niespodziewanie przegrała pierwszy mecz i dlatego bardzo będzie jej zależało na zdobyciu punktów. My z kolei wygraliśmy i chcemy podtrzymać dobrą passę. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy - powiedział trener Tadeusz Krawiec.

POJEDYNEK Z KOLEGĄ Z KSZO

Ciekawie zapowiada się jego konfrontacja z Tomaszem Dymanowskim, którego bardzo dobrze zna z występów w KSZO Ostrowiec. Teraz popularny "Dyman" strzeże bramki Łysicy, ponadto razem z Krzysztofem Trelą prowadzi zespół z Bodzentyna. Po jesieni był on liderem tej grupy trzeciej ligi, po porażce z Dalinem Myślenice 0:1 spadł jednak na drugie miejsce. Wyprzedził go Granat Skarżysko. - Łysica jest faworytem, ale będziemy walczyć. Postaramy się o niespodziankę - powiedział Tadeusz Krawiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie