MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Sandomierz wygrała na wyjeździe z Dalinem Myślenice

Dorota KUŁAGA
Wisła Sandomierz wygrała na wyjeździe z Dalinem Myślenice w meczu 7. kolejki III. ligi małopolsko-świętokrzyskiej.

Tadeusz Krawiec, trener Wisły:

Tadeusz Krawiec, trener Wisły:

- Najważniejsze są punkty. Chcemy przede wszystkim wygrywać u siebie, a jak się udało na wyjeździe, to trzeba się z tego podwójnie cieszyć. Dalin to młoda drużyna, górowaliśmy nad nim doświadczeniem i piłkarską dojrzałością.

Dalin Myślenice - Wisła Sandomierz 1:4 (0:2)

Bramki: 0:1 Kamil Stawiarski 19, 0:2 Damian Nogaj 22 z karnego, 1:2 Krzysztof Kozieł 55 z karnego, 1:3 Przemysław Michalski 64, 1:4 Adrian Gębalski 86.

Dalin: Szwiec - Calik, Gniadek, Piechówka, Tokarz - Madej, Mistarz (46 Bartoszewicz), Wojtan (82. Bednarz), Biel - Kozieł (89. Jastrzębski), Mizia.

Wisła: Skrzypek 7 - Zimoląg 6 (65. Tobiszewski 2), Nowik 6, Senderowski 6, Gołasa 4 (46. Chorab 4) - Stawiarski 6, Rzeszutek 6 (74. Krawiec nie klas.), Wójtowicz 6, Nogaj 6 - Michalski 7 (65. Kocój 2), Gębalski 7.

Kartki: żółte: Biel, Tokarz, Calik, Kozieł (Dalin). Sędziował: Dawid Pająk z Wadowic. Widzów: 100.

- Mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył. Po 22 minutach prowadziliśmy 2:0 i później mogliśmy już kontrolować to spotkanie - powiedział Tadeusz Krawiec, grający trener Wisły.

Pierwszą bramkę zdobył Kamil Stawiarski w 19 minucie. Padła ona po rzucie rożnym wykonanym przez Damiana Nogaja i podaniu Erwina Nowika. Futbolówka trafiła do byłego napastnika Juventy Starachowice i ten strzałem z kilku metrów umieścił ją w bramce Dalinu. Na 2:0 podwyższył Nogaj z rzutu karnego, a "jedenastka" została podyktowana za zagranie ręką jednego z zawodników gospodarzy.

Trzeci gol padł po ładnej akcji Adriana Gębalskiego, który podał do Przemysława Michalskiego. Uderzył on z lewej nogi i piłka wpadła tuż przy słupku. Czwarte trafienie było autorstwa Gębalskiego, który wyszedł sam na sam i ładnie uderzył z 16 metrów.

- Prowadząc 2:0, kontrolowaliśmy to spotkanie. Ważne jest to, że gdy gospodarze strzelili kontaktowego gola, szybko odpowiedzieliśmy bramką. Wynik meczu ustalił Adrian Gębalski, a w końcówce była jeszcze okazja do strzelenia piątego gola. Można powiedzieć, że zagraliśmy mądrze, byliśmy dojrzalszym zespołem i wygraliśmy zasłużenie - powiedział Tadeusz Krawiec, trener Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie