[galeria_glowna]
Tadeusz Krawiec, trener Wisły Sandomierz:
Kamil Stawiarski otworzył wynik spotkania wykorzystując błąd bramkarza KSZO.
(fot. fot. Rafał Soboń)
Tadeusz Krawiec, trener Wisły Sandomierz:
- Cieszy nas to zwycięstwo, bo po dwóch porażkach drużyna była zdołowana i jechaliśmy tu z duszą na ramieniu. Ale pokazaliśmy, że z mocnym Ostrowcem też można wygrać.
KSZO 1929 Ostrowiec - Wisła Sandomierz. Relacja live - zobacz zapis relacji live
KSZO 1929 Ostrowiec - Wisła Sandomierz 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 - Kamil Stawiarski 14 min., 1:1 - Konrad Kijanka 20, 1:2 - Przemysław Michalski 87.
KSZO 1929: Duda 4 - Kijanka 6, Lasocki 5, Gruszka 5, Cholewiński 3 (66 Dziadowicz 1), Gardynik 6 (72 Karasek nie klas.), Sudy 5, Dryka 5, Dylewski 5, Skwarliński 4, Kosowski 4 (80 Hołody nie klas.).
Wisła: Wierzgacz 5 - Kocój 6, Nowik 6, Rzeszutek 7, Beszczyński 6, Leśniowski 3 (46 Michalski 4), Wójtowicz 5 (72 Krawiec 1), Pydych 6, Nogaj 7 (80 Tobiszewski nie klas.), Gębalski 6, Stawiarski 5 (53 Chorab 2).
Kartki: żółte: Hołody (KSZO), Nogaj, Pydych (Wisła). Sędziował: Damian Niebudek (Świętokrzyski ZPN). Widzów: 999.
Erwin Nowik, obrońca Wisły Sandomierz:
Erwin Nowik, obrońca Wisły Sandomierz:
- Fajnie wrócić na stadion, na którym stawiało się pierwsze kroki. Była trema, ale przeszła wraz z pierwszym gwizdkiem. Wiedzieliśmy, że KSZO gra długą piłką, dlatego my chcieliśmy się długo przy niej utrzymywać. Cieszy, że wygraliśmy.
Piłkarze Wisły do Ostrowcu przyjechali z rządzą wywalczenia pierwszych punktów w tym sezonie i już w 14 minucie gry wyszli na prowadzenie przy wydatnej pomocy bramkarza gospodarzy, który wdał się w drybling we własnym polu karnym, co skrzętnie wykorzystał Kamil Stawiarski. W odpowiedzi w 20 minucie meczu Konrad Kijanka idealnie uderzył z rzutu wolnego z około 20 metrów i piłka zatrzepotała w siatce. Po zmianie stron goście zaatakowali jeszcze śmielej. Trener Tadeusz Krawiec desygnował do gry drugiego napastnika i ta taktyka okazała się skuteczna. Zespół Wisły stwarzał więcej groźnych sytuacji, a jedna z nich, w 87 minucie przyniosła gola na wagę zwycięstwa. Grający trener KSZO nie zdołał wybić piłki, którą goście rozegrali po obwodzie pola karnego, a egzekutorem w tej akcji okazał się Przemysław Michalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?