Wisła Sandomierz – Orlik Brzeg 34:27 (14:17)
Wisła: Skowron, Karasiński, Kuchnicki – Kutek 9, Hubka 1, Bakalarz 1, Białkowski 7, Kuraś 1, Werstler 8, Statuch, Szklarski 1, Kubisztal 5, Dusak 1.
- W pierwszej połowie zagraliśmy niemrawo w defensywie, przez co słabo bronili również bramkarze. W drugiej części poprawiliśmy ten element, zagraliśmy bardziej zespołowo, było przesunięcie, włączyła się bramka. To dało nam okazje do kontr, a atak pozycyjny też był ułożony i skuteczny – oceniał trener gospodarzy, Adam Węgrzynowski.
Sandomierzanie rzucili pierwsze trzy gole po przerwie, doprowadzając do remisu, Orlik wyszedł jeszcze na prowadzenie 18:17, ale Wisła odpowiedziała serią czterech bramek. Od stanu 21:20 w 40 minucie „wiślacy” zdobyli pięć bramek z rzędu i zespół z Brzegu stracił argumenty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?