Piłkarze trzecioligowej Wisły Sandomierz przegrali ostatni wyjazdowy mecz z Wierną Małogoszcz 0:2. W niedzielę zagrają u siebie z Janiną Libiąż. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13. Gospodarze liczą na to, że powiększą swój dorobek punktowy.
- Po raz kolejny w tym sezonie o wyniku zadecydowały nasze katastrofalne błędy w defensywie, one ustawiły mecz. Nie licząc strzału w poprzeczkę z drugiej połowy, nie stworzyliśmy dogodnej okazji do zdobycia bramki. Trudno więc myśleć o korzystnym wyniku - mówił po przegranym 0:2 meczu Tadeusz Krawiec.
NA WITONIA TRZEBA UWAŻAĆ
W spotkaniu tym czerwona kartkę za faul taktyczny otrzymał Grzegorz Rzeszutek i na pewno nie zagra w najbliższym spotkaniu z Janiną. Dodajmy, że Wisła po rozegraniu czternastu kolejek plasuje się na trzynastym miejscu w tabeli z dorobkiem 14 punktów. Janina jest dwunasta - do tej pory zgromadziła 16 punktów. Jej najlepszym strzelcem jest Piotr Witoń, który ma na koncie 11 goli. Jest on też na czele klasyfikacji strzelców tej grupy trzeciej ligi.
BEZ RZESZUTKA, PACHOLARZA I ZIÓŁKA
W meczu z Janiną, oprócz Grzegorza Rzeszutka, nie zagrają od dłuższego czasu leczący kontuzje Jarosław Pacholoarz i Maciej Ziółek. W tej rundzie raczej już nie zagrają. Pozostali powinni być do dyspozycji trenera Tadeusza Krawca. - Wierzę, że uzyskamy korzystny wynik, ale nie możemy popełniać tak katastrofalnych błędów jak w spotkaniu z Wierną. Punkty są nam bardzo potrzebne - powiedział Tadeusz Krawiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
