W ostatnim jesiennym meczu podejmowali u siebie Porońca Poronin. Wygrali 1:0 po strzale Adriana Gebalskiego z rzutu karnego w 74 minucie spotkania. "Jedenastkę" wywalczył Daniel Chorab.
NA KONIEC KONTUZJA GOŁASY
- Zdobyliśmy bardzo ważne punkty. Uważam, że zasłużenie, bo stworzyliśmy dużo więcej okazji do zdobycia bramek. Przy lepszej skuteczności już do przerwy mogliśmy rozstrzygnąć losy tego spotkania - mówił po meczu Tadeusz Krawiec, trener Wisły. Dodajmy, że w niedzielnym spotkaniu już w 17 minucie boisko musiał opuścić Bartłomiej Gołasa, który doznał kontuzji mięśnia dwugłowego.
AWANSOWALI NA 8 MIEJSCE
Zakończenie rundy jesiennej piłkarze Wisły mieli bardzo dobre. W trzech ostatnich pojedynkach odnieśli zwycięstwa - kolejno z Janiną Libiąż 1:0, Towarzystwem Sportowym 1946 Nida Pińczów 3:1 i wspomnianym Porońcem Poronin 1:0. Dzięki tej dobrej końcówce awansowali na ósme miejsce w tabeli - w siedemnastu spotkaniach zgromadzili 23 punkty, mają stosunek bramek 20-20. Po tym meczu zawodnicy rozpoczęli urlopy, przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 15 stycznia.
BRAKOWAŁO EGZEKUTORA
- Cieszymy się z dobrego zakończenia rundy jesiennej. Myślę, że punktów byłoby więcej, gdyby nie poważna kontuzja naszego najlepszego strzelca Jarka Pacholarza. Gdyby był zdrowy, to myślę, że strzeliłby sześć, siedem goli, a to dałoby nam kilka kolejnych punktów. Ale wiadomo, że Jarek leczy poważną kontuzję, a takiego egzekutora u nas w tej rundzie brakowało - powiedział Tadeusz Krawiec, trener Wisły. I dodał, że nie wiadomo, czy Pacholarz dojdzie do zespołu od początku rundy wiosennej. - Czas pokaże. Na razie jest w trakcie rehabilitacji po rekonstrukcji więzadeł krzyżowych - wyjaśnił trener Tadeusz Krawiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?