Mieszkańcy Sandomierza z niepokojem patrzą w niebo. Każdy dzień z deszczem zwiększa poczucie zagrożenia.
Skutki opadów już widać - poziom Wisły rośnie, i to w dość szybkim tempie.
- Wisła dojdzie do stanu ostrzegawczego. W Karsach w ciągu doby poziom wzrósł o około 1,2 metra. U nas będzie podobnie. Sytuacja nie jest jednak groźna. Nie ma zagrożenia powodziowego - mówi Jacenty Czajka, kierownik sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Stan ostrzegawczy wynosi w Sandomierzu 420 centymetrów.
Podnosi się także poziom Koprzywianki i Opatówki, ale i tam nie ma na razie zagrożenia podtopieniami.
Jeśli nie będzie intensywnych opadów, woda będzie opadać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?