Wisła zbiera punkty, Piast nie strzela

Korczyn walczy o byt

Wisła Nowy Korczyn, beniaminek „okręgówki”, wiosną walczy o utrzymanie, więc każdy zdobyty punkt ma podwójną wartość. W sobotę grała u siebie z Grodem Ćmińsk, który zajmuje miejsce w górnej połówce tabeli. Nieprzypadkowo, a koczynianie musieli się mocno napracować, by odnieść zwycięstwo 2:1. Obie bramki strzelił Michał Piotrowski, który w tym roku imponuje skutecznością. „Miszka” w tej rundzie już 10 razy trafił do siatki rywali i zajmuje trzecią lokatę w rankingu snajperów.

Szkoda, że nie udało się podtrzymać dobrej passy we wtorek. Wisła zmierzyła się na wyjeździe ze Starem Starachowice, ponosząc porażkę 1:3. Honorową bramkę strzelił w końcówce meczu grający trener Wiesław Francuz, dla którego było to drugie trafienie na wiosnę. Korczynianie zajmują 12. miejsce w tabeli, zaraz nad strefą spadkową i desperacko szukają punktów.

Najbliższa okazja, by je zdobyć, nadarza się w niedzielę. O godzinie 17 Wisła zmierzy się na własnym stadionie z Orliczem Suchedniów. To niewygodny, wymagający rywal, ale... do ogrania.

Stopnica nie strzela

Słabiej niż spodziewali się kibice gra ostatnio Piast Stopnica. Drużyna z czołówki ligi okręgowej gubi punkty i choć w klubie nie ma presji na awans, rozczarowuje. Po porażce z liderem Moravią Morawica (0:3) stopniczanie nie mogą złapać rytmu i co gorsze, strzelają mało bramek.

Majowy superweekend zaliczyli bez goli. W sobotę - porażka po słabej grze z broniącą się przed degradacją Spartą Dwikozy (0:1). We wtorek - tylko jeden punkt na własnym boisku, po remisie z przeciętnym Wichrem Miedziana Góra 0:0. Na papierze skład drużyny ze Stopnicy prezentuje się bardzo okazale, w realu - nie ma to przełożenia na wyniki.

Czy w 24. kolejce ligi okręgowej kibice mogą liczyć na przełamanie? W niedzielę Piast zagra mecz wyjazdowy ze Stalą Kunów, która ma na koncie punkt więcej i zajmuje dwa miejsca wyżej w tabeli.