Cezary Wilk, pomocnik Wisły: - Wszyscy w naszej szatni mówili o porażce, a nie o remisie. Kiedy w takich okolicznościach traci się bramkę, w dodatku w ostatnich sekundach spotkania, to jest ogromny żal i niedosyt. To Wiśle nie może się zdarzać, to jest niedopuszczalne. Wydawało się, że mecz mamy pod kontrolą. Dobrze graliśmy w pierwszej połowie, zdobyliśmy bramkę. W drugiej za mało utrzymywaliśmy się przy piłce, brakowało fajnych, ofensywnych akcji. Ciężko powiedzieć, czego zabrakło po przerwie. Może podświadomie broniliśmy wyniku i to nas zgubiło.
Łukasz Garguła, pomocnik Wisły: - Nie chcę teraz oceniać, kto zawinił przy bramce. Trzeba usiąść i na spokojnie to przeanalizować. Jaki to może mieć wpływ na drużynę? Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski i takich katastrofalnych błędów nie będziemy już popełniać. Jesteśmy wściekli po tym meczu. W tej rundzie brakuje nam zwycięstw. To na pewno wpływa na drużynę, na psychikę zawodników. Gdyby tych wygranych było więcej, grałoby się łatwiej. Jest ogromna presja, ale musimy sobie z nią jakoś radzić.
Sergei Pareiko, bramkarz Wisły: - Prowadziliśmy 1:0, mogliśmy zdobyć drugą bramkę i spokojnie grać do końca meczu. Wszystko zrobiliśmy na odwrót i w ostatnich sekundach straciliśmy gola i ważne dwa punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?