Na stadionie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach wielki szlagier pierwszej wiosennej kolejki piłkarskiej ekstraklasy, w którym Kolporter Korona podejmuje lidera rozgrywek - Wisłę Kraków. Ten mecz, rozpoczynający się o godzinie 20, z uwagą będzie śledzić cała piłkarska Polska.
W sierpniu Korona po niezłym meczu przegrała pod Wawelem 0:4. Teraz pała rządzą rewanżu. I na pewno nie jest bez szans.
JAK LEVANTE B
- Nikt nie wątpi w to, że Wisła to główny kandydat do mistrzowskiego tytułu, ale na pewno jest do pokonania - przyznaje trener kielczan Jacek Zieliński. - I nie chodzi tylko o to, że ma kontuzjowanych kilku zawodników. W wyjazdowych meczach jesienne zwycięstwa Wisły nie były tak przekonywające, teraz w dodatku do zespołu doszli nowi zawodnicy i na pewno nie są jeszcze zgrani. Znamy sposób gry Wisły i przypomina mi Levante B, z którym zmierzyliśmy się na obozie w Hiszpanii. Oczywiście Wisła gra dużo lepiej niż hiszpański trzecioligowiec, ale też, tak jak Levante B, atakuje szeroko skrzydłami, a napastnicy operują blisko siebie. Spróbujemy zneutralizować jej poczynania. Zatrzymaliśmy jesienią kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Legię (przegrała w Kielcach 0:1), więc może uda się pokonać Wisłę, która w tym sezonie jeszcze nie przegrała (15 zwycięstw i dwa remisy - przyp. SAW). Zapowiada się ciekawy mecz - dodaje trener Zieliński.
DEBIUT KOWALEWSKIEGO
Szkoleniowiec kielczan wierzy w swoją drużynę, która przystępuje do rundy wiosennej z wielkimi nadziejami i jednym, ale za to znaczącym wzmocnieniem. W bramce Korony stanie dziś Wojciech Kowalewski, który po kilku latach spędzonych na Wschodzie (Szachtar Donieck i Spartak Moskwa) wrócił do kraju, by odbudować formę i wrócić do reprezentacji Polski na finały EURO 2008.
Janas chce ograć syna
Janas chce ograć syna
Paweł Janas, wiceprezes do spraw sportowych Kolportera Korony Kielce, będzie w tym meczu trzymał kciuki za Koronę, choć w sztabie szkoleniowym Wisły pracuje jego syn Rafał. Czy będą jakieś sentymenty? - Nie będzie żadnych - odpowiada Janas. - Jesienią Wisła wygrała w Krakowie 4:0 i wszyscy mówili, że po raz pierwszy młody Janas ograł ojca. Mam nadzieję, że się Rafałowi zrewanżuję. I wierzę, że jesteśmy w stanie pokonać Wisłę. Ma więcej zawodników nowych, musi upłynąć trochę czasu aż się zgrają. A jak już na początku wiosny "napoczniemy" lidera, to kto wie co się jeszcze morze zdarzyć - przyznaje prezes Janas.
W dzisiejszym meczu ze względu na urazy nie zagrają Paweł Sasin i Marcin Drzymont. W środku pola zobaczymy Cezarego Wilka, natomiast w obronie obok Hernaniego zagra Litwin Andrius Skerla.
WISŁA BEZ TRZECH
Wisła, która w przerwie zimowej pozyskała dwóch reprezentantów Polski, Radosława Matusiaka i Wojciecha Łobodzińskiego, też ma kadrowe problemy. Wczoraj do Kielc nie przyjechali z drużyną kontuzjowani Paweł Brożek, Dariusz Dudka i bramkarz Mariusz Pawełek. Uraz Brożka nie jest groźny, ale odczuwa ból w pachwinie i to zadecydowało, że nie zagra w swoich rodzinnych stronach.
- Decyzja o tym, że nie zagra Paweł Brożek zapadła kilkadziesiąt minut przed tą konferencją prasową. Mam na tę okoliczność przygotowane dwa warianty gry i dlatego nie chcę mówić, kto go zastąpi w Kielcach. Nie musi to być koniecznie napastnik - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej w Krakowie trener Wisły Maciej Skorża.
Dla Marcina Juszczyka, który zastąpi w bramce Pawełka, będzie to trzeci mecz w ekstraklasie. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" wierzy jednak, że sobie poradzi.
Beeenhakker i Kasperczak na trybunach
Mecz wzbudził duże zainteresowanie i na trybunach kieleckiego stadionu zasiądą selekcjoner naszej kadry Leo Beenhakker ze swoim asystentem Dariuszem Dziekanowskim, a także znany szkoleniowiec Henryk Kasperczak, który kiedyś trenował Wisłę, a ostatnio reprezentację Senegalu. Z prowadzenia Senegalu został zwolniony po niepowodzeniu w Pucharze Afryki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?