Władza Włoszczowy i powiatu pod ocenę

Zbliżają się wybory samorządowe, najważniejsze dla lokalnej społeczności. Kto będzie walczył o władzę w gminach naszego powiatu, jak rządzili dotychczasowi włodarze - na pierwsze pytanie postaramy się odpowiedzieć już dzisiaj.

WŁOSZCZOWA

W partiach politycznych i stowarzyszeniach trwają ostatnie rozmowy dotyczące typowania kandydatów na burmistrza Włoszczowy. Jest kilka sensacyjnych zmian - na włoszczowskiej giełdzie pojawia się obecnie aż 10 nazwisk! Na pewno o stanowisko włodarza gminy Włoszczowa nie będzie się ubiegał Ireneusz Pietraszek z Kielc - obecnie pełniący obowiązki burmistrza. Platforma Obywatelska nie zmieniła zdania i na przyszłego włodarza Włoszczowy wytypuje jednego z dwóch swoich pretendentów - wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Andrzeja Kiedrzynka z Włoszczowy lub wicedyrektora Zespołu Placówek Oświatowych numer 1 Jacka Stolarskiego również z Włoszczowy. - Zarząd nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, kogo wybierze - mówi Rafał Maciejczyk, przewodniczący Zarządu Powiatowego Platformy Obywatelskiej we Włoszczowie.

Prawo i Sprawiedliwość ma problem. Chętny był do niedawna radny miejski Lech Budzynowski z Włoszczowy. Jednak przewodniczący Zarządu Komitetu Powiatowego Prawa i Sprawiedliwości, poseł Bartłomiej Dorywalski bardziej widziałby kogoś innego na fotelu burmistrza. Chodzi o Dariusza Czechowskiego z Włoszczowy - dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej. Ten na razie mówi zdecydowanie "nie". - Nie wykluczam swojego udziału w wyborach do samorządu powiatowego, natomiast startowanie na burmistrza nigdy mnie nie interesowało - podkreśla Czechowski.

Polskie Stronnictwo Ludowe chwilowo też miało problem po rezygnacji z ubiegania się o mandat burmistrza radnego miejskiego Grzegorza Dziubka z Rogienic. Starosta Ryszard Maciejczyk, prezes Zarządu Powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego, już znalazł następcę Dziubka. Jest nim Sławomir Owczarek - sekretarz powiatu, prezes Klubu Sportowego Hetman Włoszczowa.

Sojusz Lewicy Demokratycznej nie wystawi szefa tej partii w powiecie - wicestarosty włoszczowskiego Zbigniewa Krzyśka z Moskorzewa. Zamiast Krzyśka na o fotel burmistrza będą walczyć Tadeusz Burdziński z Włoszczowy - były przewodniczący Rady Miejskiej lub Krzysztof Malinowski również z Włoszczowy - obecnie radny powiatowy, wcześniej pełniący mandat radnego miejskiego. - Nazwisko naszego kandydata podamy w najbliższym czasie - informuje Zbigniew Krzysiek.

Okazji nie przepuszczą też włoszczowskie stowarzyszenia. Stowarzyszenie Włoszczowa - Stop Podziałom ma dwóch kandydatów na oku: szefa Stowarzyszenia Leszka Kotulskiego z Włoszczowy - dyrektora Zakładu Silikaty Ludynia lub emerytowanego policjanta, byłego zastępcę komendanta powiatowego Jerzego Wiśniewskiego z Włoszczowy. Nie będzie kandydował radny miejski Stanisław Wójcik z Czarncy. O kandydowaniu na burmistrza zastanawia się poważnie za to szef Stowarzyszenia Rozwoju Ziemi Włoszczowskiej, radny powiatowy Krzysztof Solecki z Kurzelowa.

GMINY

Jeśli chodzi o kandydatów na wójtów, to wszyscy obecni włodarze gmin wiejskich będą ubiegać się o reelekcję. Niezagrożonym kandydatem na chwilę obecną jest jedynie wójt gminy Radków Stanisław Herej. Pozostali włodarze muszą się liczyć z obecnością konkurencji. Na razie pewne na sto procent jest tylko to, że bezpartyjny wójt gminy Krasocin Józef Siwek z Karolinowa będzie musiał ponownie stawić czoła kontrkandydatowi sprzed czterech lat, Ireneuszowi Gliścińskiemu z Krasocina - instruktorowi muzyki w Domu Kultury we Włoszczowie i organiście kościelnemu, bezpartyjnemu.

Wójtowi Kluczewska Kazimierzowi Nowakowi z Polskiego Stronnictwa Ludowego może zagrozić 35-letni Rafał Pałka z Dobromierza, członek Prawa i Sprawiedliwości, dyrektor Biura Poselskiego Bartłomieja Dorywalskiego we Włoszczowie. Pałka jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. Podobnie może być w Seceminie. Dotychczasowy bezpartyjny wójt Józef Bujak z Woli Czaryskiej może mieć rywala w osobie Sławomira Krzysztofika z Secemina - członka Prawa i Sprawiedliwości, byłego radnego powiatowego. Krzysztofik ma podjąć decyzję jeszcze w tym miesiącu. Co do wójta Moskorzewa Jarosława Klimka z Jadwigowa, członka Sojuszu Lewicy Demokratycznej, też nie wiadomo, z kim przyjdzie mu się zmierzyć.