Władze Ostrowca mają problem z budynkami

Władzom Ostrowca brakuje pomysłu na obiekty i działki, które należą do gminy.
Przez ponad rok prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński nie przedstawił koncepcji zagospodarowania olbrzymich nieruchomości, które należą do gminy.

Nadal nie służą mieszkańcom tak jak powinny obiekty byłego Międzyzakładowego Ośrodka Medycyny Pracy przy ulicy Świętokrzyskiej, Klubu Technika na osiedlu Ogrody, działka w rejonie ulicy Focha, Kilińskiego i alei 3 Maja.

GROŹNY WIEŻOWIEC

Komendant powiatowy straży pożarnej musiał niedawno wydać decyzję o konieczności opuszczenia przez większość instytucji budynku byłego Międzyzakładowego Ośrodka Medycyny Pracy przy ulicy Świętokrzyskiej. Mimo wielu spotkań z prezydentem, starostą, zarządem Ostrowieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, obiekt nie został zagospodarowany lub wyremontowany. To wielkie szczęście, że do tej pory nie wydarzyło się żadne nieszczęście.

Wieżowiec, który przez wiele lat służył mieszkańcom miasta, w każdej chwili może się zawalić. - To skandal, że przychodzimy do przychodni i grozi nam niebezpieczeństwo - mówią Stanisława Prus i Aniela Delinowska, mieszkanki Ostrowca, które spotkaliśmy, gdy wychodziły od endokrynologa.

`

STRACH TĘDY CHODZIĆ

Nie od dzisiaj Andrzej Kostucha, przewodniczący Rady Osiedla Kamienna, ubolewa, że olbrzymia działka między ulicami Focha, Kilińskiego i aleją 3 Maja nie jest zagospodarowana. - Na każdym prawie spotkaniu osiedlowym mieszkańcy pytają, co z tą nieruchomością i ciągle nie mogą otrzymać rzetelnej odpowiedzi - dziwi się przewodniczący. - Tu zbierają się tylko menele z całego miasta. Strach chodzić tędy nawet w biały dzień.

KULTURALNA PUSTYNIA

Mieszkańcy osiedla Ogrody od dawna upominają się, by w kupionym od syndyka huty Klubie Technika znalazły się pomieszczenia dla Domu Kultury. Dzieci nie mają gdzie się spotykać w jesienne i zimowe wieczory. Młodzież nie ma pomieszczeń na stoły do bilardu, ping-ponga. To największe w mieście osiedle, a panuje tu pustynia kulturalna. Dziwne, że od kilku lat miasto zamknęło na cztery spusty Klub Technika i nikomu nie udostępnia. Tą sytuacją zaniepokoił się radny Henryk Rożnowski, który w imieniu mieszkańców składał nawet interpelację na sesji Rady Miasta.

CO NA TO PREZYDENT?

Prezydent Jarosław Wilczyński za każdym razem zdawkowo odpowiada, gdy pytany jest o niezagospodarowane nieruchomości. O budynku przy ulicy Świętokrzyskiej mówi jedynie, że to najtrudniejsza ze wszystkich spraw i ciągle trwają różne prace koncepcyjne.

- Potrzebne są milionowe nakłady, a takich nie chcę czynić, bo jeszcze nie wiemy, co tam będzie - nie ukrywa. - To zresztą nie są moje kompetencje, jest zarząd Ostrowieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Cały czas trwają rozmowy z potencjalnym najemcą na długi czas. Mamy uchwałę Rady Miasta, by prezydent walczył o włączenie tego terenu do Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jest także alternatywna propozycja, by budować tam mieszkania.

O działce w rejonie alei 3 Maja mówi, że wiosną tego roku poprawi się estetyka jej otoczenia. Nie zamierza wyzbywać się tego majątku, bo położony jest w centrum miasta i może to być potencjał na przyszłe lata. Chce go zagospodarować tak, by służył całej lokalnej społeczności.

- Mamy koncepcję zagospodarowania tego terenu w sposób trwały, by szybko przenieść tam coś, co by było atrakcją miasta - mówi prezydent. - Mnie też razi obecny wygląd tych terenów. Jeśli chodzi o pomieszczenia Klubu Technika, to oddaliśmy je szkole językowej. Część z nich zarządca już wcześniej powynajmował.