- Z garażu zniknęły dwie pompy do wody, w tym jedna z silnikiem. Skradzione zostały również śruby i elementy kaloryferów - mówi Karol Bator, oficer prasowy włoszczowskiej policji.
Na miejsce włamania przyjechał policyjny przewodnik z psem tropiącym. Poprowadził swego pana na inne podwórko w tej samej wsi
- Zatrzymany został tam pierwszy podejrzewanych o włamanie, 24-latek mający ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie. Później policjanci zatrzymali jeszcze 29- i 33-latka. Młodszy z nich miał ponad promil, a starszy blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - wylicza Karol Bator.
Skradziony metal, jak się okazało, trafił do pobliskiego punktu skupu złomu. Pompy i silnik udało się odzyskać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?