Właśnie to jedzą najchętniej mieszkańcy województwa Świętokrzyskiego. Rekordowo dużo mięsa i... warzyw

Mieszkańcy regionu świętokrzyskiego są liderami w spożyciu mięsa w Polsce. Jak podaje Urząd Statystyczny w Kielcach, w 2020 roku przeciętne miesięczne spożycie mięsa w województwie wynosiło 5,80 kilograma na mieszkańca i było zdecydowanie wyższe od średniego w kraju, gdzie wyniosło ono prawie o kilogram mniej na mieszkańca.

Mieszkańcy regionu są także w ścisłej czołówce pod względem spożywania warzyw. Każdy z mieszkańców je co miesiąc najwięcej w kraju, bo ponad 8 kilogramów warzyw. Podobna dieta jest także w województwach: podlaskim, zachodniopomorskim i opolskim.

W Świętokrzyskiem jada się także dużo tłustych żółtych serów oraz pieczywa. Co miesiąc na każdego z mieszkańców przypada prawie 40 dekagramów serów dojrzewających i topionych oraz 3,30 kilograma chleba i bułek.

To niezdrowa, ale szybka i łatwa w wykonaniu codzienna dieta, tłumaczą specjaliści od żywienia.

- Taka dieta wynika z braku czasu. Żyjąc w dużym pośpiechu, chętniej sięgamy po produkty wysoko energetyczne, które szybko zaspokoją głód. Mięso jest łatwo dostępne, przygotowuje się szybko i łatwo, poza tym jest stosunkowo tanie. Moim zdaniem w tym między innymi należy upatrywać jego popularności w świętokrzyskiej diecie – mówi Michał Markowicz, znany kielecki szef kuchni.

- Powinniśmy się jednak zastanowić nad spożywaniem mięsa w dużej ilości i ograniczeniem go w naszej codziennej diecie, zwłaszcza dotyczy to mieszkańców województwa świętokrzyskiego, którzy zjadają go w ciągu miesiąca dużo więcej niż średnio w Polsce. Dobrą wiadomością jest to, że przodujemy w jedzeniu warzyw, pod warunkiem jednak, że nie są to przede wszystkim ziemniaki – mówi Olga Chaińska, dietetyk, trener personalny.

Warto dodać, że ilość spożywanego w naszym regionie mięsa systematycznie spada. Piętnaście lat temu zjadaliśmy go jeszcze więcej, bo aż ponad 6 kilograma na mieszkańca miesięcznie.

Ciekawostką jest fakt, że w naszym regionie zjada się najmniej owoców w kraju. Średnio na mieszkańca regionu przypada ich w miesiącu zaledwie 3,50 kilograma.

- Czy to dobrze, czy źle? Jedząc niewiele owoców na pewno unikniemy nadwagi lub otyłości. Jeśli chodzi o mleko, nabiał, spożywamy ich wystarczającą ilość. Ponad 3 litry mleka, prawie pół kilograma jogurtów i pół kilograma serów twarogowych to ilości w sam raz, więc poziom świadomości mieszkańców Świętokrzyskiego pod tym względem jest naprawdę wysoki – mówi Olga Chaińska.