Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda powoli opada z zalanych wiosek w gminie Tarłów. Strażacy i żołnierze pomagają powodzianom

Mirosław ROLAK
O kilkadziesiąt centymetrów obniżył się wczoraj poziom wody na zalanych terenach w gminie Tarłów. Przez rozerwany wał woda płynie wartkim nurtem, ale już w przeciwnym kierunku - z zalanych terenów do Wisły. Mieszkańcy z zalanych terenów znajdują się pod stałą opieką strażaków i żołnierzy.

Już w środę późnym wieczorem poziom wody na rozlewisku ustabilizował się. Zalane były całkowicie Ostrów i Ciszyca Przewozowa oraz kilkanaście gospodarstw w Ciszycy Dolnej. Do tych wyżej położonych posesji ewakuowano zwierzęta.

Obraz podtopionych, dostatnich domostw jest przygnębiający. Na podwórkach, w budynkach gospodarczych i domach stoi woda. Zalane są setki hektarów żyznych pół, łąk i sadów.
- Płyniemy właśnie po mojej fasoli, która tak ładnie mi wzeszła - mówi Zbigniew Górski, prezes Ochotniczych Straży Pożarnych w gminie Tarłów, kiedy razem ze strażakami z opatowskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej płynie na pontonie do zalanych domostw w Ostrowie. - Wszystkie warzywa już przepadły. Jeśli woda szybko spłynie, to może utrzymają się zboża.

Z wody wystają tylko końcówki kłosów, ale najbardziej przejmujący jest widok zalanych gospodarstw i domów. Mieszkańcy Ostrowa są zdani na pomoc strażaków i żołnierzy, choć sami też próbują sobie jakoś radzić, poruszając się po wiosce na łodziach. Wodę z wielu miejsc trzeba będzie wypompowywać wodę. "Normalność" nie wróci więc szybko do zalanych wiosek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie