Przypomnijmy. W piątek, 13 października unieruchomiono aż cztery ujęcia wody w gminie Krasocin (Cieśle, Czostków, Mieczyn i Sułków), które zaopatrują trzy czwarte terenu gminy – łącznie 31 miejscowości, zamieszkałe przez ponad 8 tysięcy mieszkańców.
Włoszczowski sanepid nakazał w piątek unieruchomienie tych ujęć z uwagi na stwierdzone zanieczyszczenie mikrobiologiczne. Urząd Gminy od razu rozpoczął procedurę powiadamiania mieszkańców i chlorowania skażonych ujęć. Zabezpieczył też wodę w butelkach dla mieszkańców (trzy litry na jedną osobę), którą rozwozili po południu i wieczorem strażacy do wszystkich miejscowości.
Mieszkańcy bardzo poważnie podeszli do sprawy. Do punktów odbioru wody w butelkach ustawiały się kolejki u sołtysów. Ludzie robili też zapasy. W piątek, wczesnym popołudniem wysprzedano już całą wodę niegazowaną w Delikatesach Centrum w Krasocinie. Później nie można było kupić wody nawet we włoszczowskich supermarketach.
Ostrzegano ludzi, że woda ze skażonych wodociągów nie nadaje się do picia, ani do kąpieli i mycia naczyń, można było ją wykorzystywać jedynie do spłukiwania toalet. W sobotę rano – dzień po stwierdzonym zanieczyszczeniu wody w gminie Krasocin – zadzwonił do nas wójt Ireneusz Gliściński z informacją, że zbadane przez sanepid próby wody po chlorowaniu są pozytywne i woda jest już zdatna do picia.
ZOBACZ TAKŻE:
Zabójstwo w Koszalinie. Wirtualna znajomość, spotkanie w realu i śmierć
(Źródło:gk24.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?