Wielka kałuża zajmująca niemal całą szerokość jezdni utrudniała przejazd kierowcom przez ulicę Szybowcową koło kościoła w Dąbrowie.
(fot. fot. Artur Pedryc)
Woda z rowów wylała na jezdnię oraz na podwórka. Strażacy uruchomili pompy. - Niestety nie jest to jedyne zgłoszenie, które dziś otrzymaliśmy - informowali. Kielczanie, których domy znalazły się w niebezpieczeństwie nie kryli oburzenia. - Od sześciu lat jest dokładnie to samo. Po większym deszczu rowy się przepełniają i woda zalewa nasze podwórka. Wjazdy na posesje są pod wodą. Nikt z tym nic nie robi. Dobrze, że przyjechaliście i o tym napiszecie, może wreszcie ktoś rozwiąże ten problem - mówił zdenerwowany Jan Szostak, mieszkający przy ulicy Warszawskiej.
Woda z rowów wylewała się w poniedziałek na drogę do Masłowa. Duża kałuża obejmująca niemal całą szerokość jezdni utrudniała przejazd kierowcom jadącym ulicą Szybowcową w Kielcach obok kościoła w Dąbrowie. Niebezpiecznie podniósł się poziom wody w Silnicy, która zamieniła się w rwący potok. W pobliżu ulicy Szybowcowej lustro wody znajdowało zaledwie 30-40 centymetrów pod starą kładką dla pieszych.
Woda z rowów wylewała się wczoraj na drogę z Masłowa do Kielc.
(fot. fot. Artur Pedryc)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?