Wody tętniące miłością. Wiosną ryby przystępują do tarła, ale jest problem. Przeczytaj wywiad

Co wiosną dzieje się pod wodą?
Bardzo wiele. W świecie owadów trwają przygotowania do przepoczwarzania. Chruściki czy jętki, które przez kilka lat żyły jako larwy, wkrótce zmienią się w formy dorosłe i opuszczą wodę. Na lądzie niektóre gatunki nie pobierają pokarmu, bo nie mają wykształconego układu pokarmowego. Będą żyły krótko, zwykle od kilku dni do kilku tygodni. Złożą jaja i zginą. Do wody na rozród wędrują żaby, ropuchy i traszki. Najchętniej wybierają małe zbiorniki, w których nie ma ryb. Dlaczego? Bo płazy są chętnie zjadane przez ryby, na przykład przez pstrągi. A kijanki to przysmak niemal wszystkich gatunków ryb. Wiosna to jednak przede wszystkim czas tarła ryb. Jako pierwsze przystępują do niego szczupaki. Dzieje się to w momencie, gdy na lądzie zaczyna kwitnąć podbiał.

Jak to wygląda?
Normalnie o tej porze roku następowałyby wezbrania rzek, woda powinna występować na łąki, zalewać starorzecza. To ulubione tarliska szczupaków. Niestety, w tym roku takiej sytuacji nie ma. Wody jest mało i ryby nie mają jak wyjść na tarliska. Obawiam się, że tarło rzecznych szczupaków może się nie udać. Te żyjące w zbiornikach będą szukały miejsc płytkich, z wystającą roślinnością. W większości naszych zbiorników właśnie trwają szczupacze gody. Tarło jest widowiskowe, można zaobserwować kotłujące się na płyciznach duże samice i otaczające je mniejsze samce. Co ciekawe, w okresie tarła u szczupaków zanika kanibalizm. Wcześniej i później te drapieżniki chętnie polują na mniejsze osobniki swojego gatunku. Na zbiornikach zaporowych problemem jest regulowanie poziomu wody. Ikra złożona na płyciznach po upuszczeniu zastawek tam może wyschnąć.

Które ryby będą się tarły po szczupakach?
Kolejne będą płocie, wzdręgi, jazie, w kwietniu okonie, w maju sandacze. Niektóre gatunki budują gniazda tarłowe opiekują się nimi. Cierniki budują z roślin gniazda w kształcie kuli i podobnie, jak dużo większe sandacze, stają się bardzo agresywne. Odpędzają od ikry nawet znacznie większe stworzenia. W obu przypadkach gniazd bronią wyłącznie samce. Inny mechanizm obronny ma brzana. Jej ikra jest toksyczna, podobnie, jak mięso tej ryby w czasie tarła.

Ryb w czasie tarła chyba nie wolno łowić.
Prawo zabrania niepokojenia ryb na tarliskach. Niestety, wciąż się zdarza, że kłusownicy, znający miejsca rozrodu ryb, próbują je wtedy upolować. To dość łatwe, bo w trakcie godów ryby są nieostrożne. Inna sprawa, że niektóre gatunki, jak płoć, jaź czy leszcz, przed tarłem intensywnie żerują i niektórzy wędkarze je wtedy łowią. Przepisy tego nie zabraniają, ale każdy powinien sam odpowiedzieć sobie, czy takie działania są etyczne. Na pewno nie są rozsądne, bo każda samica składa tysiące ziaren ikry, z której wylęgnie się narybek. Jeśli ją zabierzemy, zanim się wytrze, straty dla rybostanu i przyrody będą duże.