MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Klich: Nie widziałem jeszcze tak słabej Korony

dor
Wojciech Klich, który w naszym regionie znany jest z występów w KSZO Ostrowiec oraz pracy w Koronie Kielce, jako skaut i trener grup młodzieżowych, po meczu miał powody do satysfakcji. Jego syn Mateusz, który jest pewnym punktem Cracovii, zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty.

* Po takim meczu tata może być dumny z syna...
- Na pewno. Zagrał bardzo dobrze, zdobył pierwszą bramkę, przy dwóch kolejnych asystował. Ostatnio Mateusz zrobił duży postęp, z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Nabrał doświadczenia, wydoroślał. A jest to młody chłopak, ma dopiero 20 lat. Oby tak dalej.

* Takiego wyniku jednak nikt się nie spodziewał.
- Zgadza się. Myślałem, że Korona postawi większy opór. Do przerwy jeszcze jakoś sobie radziła, bo grała defensywnie, ciężko się było Cracovii przebić. Ale po przerwie, po pierwszej bramce, Korona się rozsypała. Nie było ładu i składu w jej grze. Przede wszystkim kielczanie nie stanowili zespołu, to nie był kolektyw, i Cracovia to wykorzystała. Grała dobrze, konsekwentnie i wygrała zasłużenie.

* Jesteś zaskoczony postawą Korony?
- Tak, i to bardzo. Początek rundy Korona ma słaby. Szczerze mówiąc, ja nie widziałem jeszcze tak słabej Korony jak w dzisiejszym meczu. Musi się podnieść, bo będzie nieciekawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie