Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Lubawski: Potrafię ryczeć jak wół

Paweł WIĘCEK [email protected]
- Co dla pana jest najważniejsze w relacjach z dziećmi - dociekała młodzież z liceum Słowackiego. – Prawda. Albo nie mówimy nic, albo prawdę – odpowiedział prezydent.
- Co dla pana jest najważniejsze w relacjach z dziećmi - dociekała młodzież z liceum Słowackiego. – Prawda. Albo nie mówimy nic, albo prawdę – odpowiedział prezydent. fot. Dawid Łukasik
Takie i wiele innych wyznań padło w poniedziałek z ust prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego na spotkaniu z licealistami. Kielecka młodzież pytała prezydenta Lubawskiego o wszystko. Czemu drogi są w fatalnym stanie, jakie trzeba mieć cechy charakteru, by zostać prezydentem, czy Korona utrzyma się w ekstraklasie, co ma do zaoferowania młodym i czy jest sentymentalny.

Wojciech Lubawski, prezydent Kielc:

Wojciech Lubawski, prezydent Kielc:

- Z jakiej decyzji jestem zadowolony? Zaraz po studiach miałem ofertę zostać w Krakowie na niezłych warunkach, ale wróciłem do Kielc. I myślę, że fajnie się stało, że jestem w Kielcach. To była bardzo ważna decyzja w moim życiu.

IV Otwarte Spotkanie prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego z kieleckimi licealistami rozpoczęło się wczoraj o godzinie 18 w Domu Środowisk Twórczych.

Pytania, jakie młodzi zadawali prezydentowi, były przeróżne. Młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych numer 3 chciała wiedzieć, czemu drogi są w kiepskim stanie. - To na wiosnę dotyka każdego prezydenta, bo przez 60 lat budowano fatalne drogi. Teraz budujemy więcej dróg i robimy to zgodnie ze sztuką budowlaną. To nie jest nasz grzech. To żaba, którą musimy przełknąć - mówił Lubawski.

Licealiści z Zespołu Szkół Ekonomicznych imienia Mikołaja Kopernika pytała, czy prezydent ma czas rozwijać swoje pasje. - Muszę sobie przypomnieć. Wędkarstwo. Byłem osttni raz 10 alt temu. Marzy mi się, by gdzieś wyhecgać,. Grałem w brydża, jak byłem normalnym człowiekiem, a nie urzędnikiem. I muzyka. Została do dziś. Wieczorami, jak wszscy śpią, puszczam płytę, najchętniej winylową - odparł. - A jakie cechy trzeba mieć, by zostać prezydentem? - dopytywali. - Nie mogę zdradzić konkurentom, jak to robić - śmiał się.

Pytany o autorytety szybko odpowiedział: - Moralny to Jan Paweł II, bo jestem katolikiem. Lubiłem Hendrixa, gdy byłem w waszym wieku, ale nie mogłem go naśladować, bo robił rzeczy nieprzyzwoite.

Uczniowie z liceum "Norwida" spytali o to, co prezydent Lubawski w swoim programie ma do zaoferowania młodzieży. - Idziemy w kierunku, że duża część młodzieży będzie mogła spełnić w Kielcach marzenia zawodowe. To nie jest wróżenie z fusów - zapewnił.

Szczere wyznanie z ust prezydenta padło, gdy uczniowie z liceum Słowackiego, pytali o to, czy jest sentymentalny. - Bardzo. Potrafię ryczeć jak wół, gdy oglądam film, w którym dziecku dzieje się krzywda. Nie należy się tego wstydzić - podkreślił Lubawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie