Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda: nie ma podstaw do odwołania przewodniczącego Rady Miasta i jego zastępcy

Małgorzata PŁAZA
- Mamy carte blanche, możemy działać z otwartą przyłbicą - mówi Janusz Sochacki.
- Mamy carte blanche, możemy działać z otwartą przyłbicą - mówi Janusz Sochacki. Małgorzata Płaza
- Nie ma podstaw do pozbawienia mandatów przewodniczącego Rady Miasta Janusza Sochackiego i jego zastępcy Ryszarda Lewandowskiego - stwierdziła wojewoda.

Autorzy wniosków o wygaśnięcie mandatów radnych mówią, że opinia wojewody ich nie przekonuje, nie wykluczają, że sprawa będzie miała ciąg dalszy.

Pisma do wojewody skierowali radni opozycyjnego klubu Kocham Sandomierz - Wojciech Czerwiec i Maciej Skorupa oraz mieszkańcy miasta - Jerzy Sałata i Władysław Teter. Autorzy wniosków zarzucają przewodniczącemu i jego zastępcy, że łamią przepisy ustawy o samorządzie gminnym, łącząc mandat z prowadzeniem działalności w oparciu o majątek komunalny.

W przypadku przewodniczącego rady chodzi o bankomat banku PKO BP. Jak wskazywali Maciej Skorupa i Wojciech Czerwiec, Janusz Sochacki kieruje oddziałem tego banku w Sandomierzu, a bankomat PKO BP znajduje się na budynku należącym do miasta. Zarzut kierowany pod adresem Ryszarda Lewandowskiego dotyczy pełnienia funkcji w Radzie Nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu.

Wojewoda nie widzi podstaw

Radni odpierają zarzuty. Janusz Sochacki wyjaśnia, że oddział PKO BP numer 1 w Sandomierzu nie obsługuje bankomatu, robi to Oddział Centrum Zarządzania Gotówką Wydział Zasilający w Rzeszowie. Dodaje, że kierowana przez niego placówka nie prowadzi obsługi miejskich spółek: PGKiM i Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, nie zajmuje się również obligacjami komunalnymi.

Ryszard Lewandowski tłumaczy z kolei, że spełnił wymóg prawny i zrezygnował z pracy w Radzie Nadzorczej PGKiM przed upływem trzech miesięcy od dnia złożenia ślubowania.
Jak powiedziała nam Joanna Wiśniewska-Martynowicz, dyrektor departamentu prawnego w Urzędzie Wojewódzkim, w świetle dokumentacji przekazanej przez Radę Miasta i instytucje związane ze sprawą, nie ma podstaw do wszczęcia procedury związanej z pozbawieniem radnych mandatów.

Radni komentują

- Mamy carte blanche, możemy działać z otwartą przyłbicą. Zostaliśmy zweryfikowani. Nie można tego powiedzieć o Macieju Skorupie, nie będziemy jednak kontynuować jego sprawy - powiedział przewodniczący.
Janusz Sochacki twierdzi, że Maciej Skorupa złamał zakaz prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego. W maju usiłował przeforsować wniosek o pozbawienie go mandatu.

W czasie wtorkowej konferencji prasowej przewodniczący stwierdził, że zamieszanie wokół mandatów "nie służyło miastu i nie było pozytywnie odbierane".

- Wojewoda potwierdziła, że zarzuty kierowane pod moim adresem są zwykłym pomówieniem i oszczerstwem. Osoby, które zajmowały się tą sprawą chciały sponiewierać moje nazwisko - tak sprawę skomentował Ryszard Lewandowski.

Pomówieniem jest również, dodał Ryszard Lewandowski, twierdzenie, że był w latach 2009-2010 doradcą Rady Nadzorczej Wodociągów Tarnobrzeskich, pobierał za to wynagrodzenie, którego nie wykazał w oświadczeniu majątkowym. Słowa radnego potwierdza pismo kierownictwa spółki z Tarnobrzega.

Wiceprzewodniczący przyznał, że rozważał skierowanie sprawy do sądu, ale zrezygnował z tego zamiaru.
- W tej sprawie nie chodzi o mnie i Ryszarda Lewandowskiego. To walka o władzę. Gdyby Ryszard Lewandowski stracił mandat, na jego miejsce wszedłby antagonista burmistrza (Władysław Teter), a koalicja w Radzie Miasta nie byłaby już tak jednolita jak obecnie - stwierdził Janusz Sochacki.

Będzie ciąg dalszy?

Władysław Teter powiedział nam, że argumenty wojewody go nie przekonały.
- Uważam, że sprawa nie jest wyjaśniona do końca. Wojewoda nie odniosła się do wszystkich zarzutów stawianych Ryszardowi Lewandowskiemu. To nie jest finał sprawy - stwierdził Władysław Teter.

Radni Kocham Sandomierz, Wojciech Czerwiec i Maciej Skorupa zamierzają skonsultować się z prawnikiem.
- Od jego opinii uzależniony będzie dalszy ciąg sprawy - powiedział Wojciech Czerwiec.
Sprawa wygaśnięcia mandatów przewodniczącego Rady Miasta Janusza Sochackiego i wiceprzewodniczącego Ryszarda Lewandowskiego oraz Macieja Skorupy była głosowana podczas sesji 15 czerwca. Żaden z wniosków nie uzyskał akceptacji Rady Miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie