- Novatek został wpisany na listę sankcyjną w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Reperkusją jest to, że działalność firmy w całym kraju, między innymi działalność terminalu gazowego w Woli Żydowskiej, została objęta sankcjami. Polegają one na wyłączeniu funkcjonalności całego zakładu. Terminal jest dość dużym obiektem. Zaopatrywał nie tylko odbiorców instytucjonalnych, ale indywidualnych, również w województwie świętokrzyskim. Novatek nie ma u nas instalacji dostarczających gaz, rurociągów. W innych miejscach kraju takie instalacje zostały przejęte przez firmy polskie - mówi wojewoda świętokrzyski.
Ile dokładnie gazu jest w Woli Żydowskiej?
- Przeszło 30 pełnych cystern i trochę gazu w zbiornikach. Nadzór wojewody polega na dodatkowym wzmocnieniu ochrony obiektu. Nadal są tam pracownicy Novateku, nie możemy ingerować w substancję podmiotu prywatnego, póki ten nadzór jest sprawowany przez firmę - mówi Zbigniew Koniusz.
Ilu odbiorców zaopatrywał Novatek w województwie świętokrzyskim?
- Jest przeszło 30 podmiotów, które zaopatrywały się w gaz od tej firmy. Są to instytucje, jedna ze szkół, kilka bloków. Mamy na razie jeden sygnał o kończących się zapasach gazu. Jest to jeden z bloków w Cedzynie. Prowadzimy korespondencję z ministerstwem dotyczącą tego, w jaki sposób można uzupełnić zapasy, żeby nie doszło do złamania zapisów umowy pomiędzy dostarczycielem a biorcą gazu, tak by nie narazić ludzi na straty - mówi wojewoda świętokrzyski.
W zakładzie odbyła się kontrola, w pogotowiu są także strażacy, którzy zabezpieczą obiekt, gdyby doszło do jego opuszczenia przez załogę.
Czy cysterny wypełnione gazem w Woli Żydowskiej mogą stanowić zagrożenie? Przestrzega przed tym firma Novatek na swojej stronie internetowej.
- Istotne i bardzo realne niebezpieczeństwo związane jest z pozbawieniem spółki kontroli i uniemożliwienie dalszego transportu i rozładunku około 500 wagonów kolejowych napełnionych gazem płynnym LPG, które legalnie wjechały na teren Polski. Z powodu właściwości fizykochemicznych gazu LPG, w przypadku dłuższego postoju tych wagonów na torach, wzrostu temperatury zewnętrznej, a poprzez to wzrostu ciśnienia gazu w wagonach, może dojść do samoistnego upuszczania gazu do atmosfery, a także jego zapłonu, co skutkowałoby potężnym i trudnym do opanowania pożarem - czytamy w oświadczeniu.
- To są niepotwierdzone informacje. W tej chwili nie ma żadnego zagrożenia w związku ze składowaniem cystern w Woli Żydowskiej - komentuje wojewoda świętokrzyski.
O sytuacji z terminalem firmy Novatek i kłopotach z gazem pisaliśmy kilka razy:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?