Konflikt prezydenta z marszałkiem o prywatyzację szpitala trwa.
PREZYDENT DO MARSZAŁKA
Po programie w telewizji "Trwam", w którym marszałek niepochlebnie wyraził się o chęci sprywatyzowania placówki, prezydent zaapelował o to, aby marszałek zrezygnował z udziału wyborach parlamentarnych, tylko zajął się pracą samorządową i zaprosił go do debaty na temat Szpitala Kieleckiego i długów w szpitalach mu podległych. Gospodarz województwa odmówił tłumacząc, że jest to tylko próba odwrócenia uwagi od prywatyzacji placówki i dodał, że jest gotów przejąć szpital od zaraz. W odpowiedzi na odmowę prezydent wystosował list otwarty, w którym prosi, aby marszałek udzielił mu odpowiedzi na ważne pytania.
Prezydent chce wiedzieć jakie jest zadłużenie placówek, między innymi Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego, pyta dlaczego sejmik, do tej pory nie podjął uchwały umożliwiającej przejęcie udziałów w Szpitalu Kieleckim, interesuje go ilu konsultantów krajowych jest zatrudnionych w Świętokrzyskim Centrum Onkologii i jaką działalność wykonują dla placówki.
NIE CHCE WYRYWAĆ SZPITALA
- Uważam, że nasi mieszkańcy mają prawo poznać prawdziwą sytuację szpitali podlegających marszałkowi - podkreśla prezydent. - Skoro tamte są źle zarządzane i mają wielkie długi, to jaka jest gwarancja, że w szpitalu przy ulicy Kościuszki będzie lepiej. A ten szpital ma teraz zysk. Mam go skazać na zadłużenie?
Jednak marszałek Adam Jarubas postrzega ten problem zupełnie inaczej.
- Zastanawiam się nad tym, dlaczego zadłużeniem szpitali prezydent zajął się teraz, gdy jest o krok od prywatyzacji Szpitala Kieleckiego - mówi. - Te wiadomości nie są tajemnicą, można je znaleźć na stronach Biuletynu Informacji Publicznej. Drugie pytanie wydaje się marszałkowi jeszcze bardziej nie na miejscu. - Po co miała być podjęta uchwała przez sejmik, skoro prezydent nie chciał nam tego szpitala w ogóle przekazać, tylko udawał, że chce. Dwa spotkania w tej sprawie odbyły się z mojej inicjatywy, wyglądało to tak jakbym ja mu chciał wyrwać ten szpital.
Nad odpowiedzią na pytanie o konsultantów w Świętokrzyskim Centrum Onkologii marszałek mówi, że się jeszcze w ogóle nie zastanawiał i nie wie, jaki to ma związek ze Szpitalem Kieleckim.
POZOSTAŁY DWIE
Kilka dni temu wycofała się jedna z trzech spółek zainteresowana kupnem szpitala. Prezydent Lubawski poinformował, że liczy się z tym, że nie uda się wybrać odpowiedniego inwestora. Ale jego zdaniem nawet w takiej sytuacji przekazanie placówki marszałkowi może nie być najlepszym pomysłem, bo nie ma już do niego pełnego zaufania.
Warto wspomnieć, że do debaty miedzy marszałkiem, a prezydentem w końcu doszło wczoraj na antenie Radia Kielce. Ale efektów żadnych ona nie przyniosła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?