Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna w Krasocinie! Sołtysi kontra władze gminy

Rafał BANASZEK [email protected]
Sołtysi gminy Krasocin żalili się w odczytanej wczoraj petycji do władz, że na sesjach traktowani są po macoszemu i czują się jak obywatele drugiej kategorii.
Sołtysi gminy Krasocin żalili się w odczytanej wczoraj petycji do władz, że na sesjach traktowani są po macoszemu i czują się jak obywatele drugiej kategorii. R. Banaszek
Bunt sołtysów przeciwko władzy gminy przybiera na sile. - Doprowadzimy do wcześniejszych wyborów! - ostrzegają sołtysi.

Nie ma w dalszym ciągu zgody między sołtysami a władzą gminy Krasocin. Na wczorajszym, bardzo burzliwym spotkaniu z wójtem sołtysi znów wylali wiele słów goryczy pod adresem Rady Gminy. Dostało się też wójtowi Józefowi Siwkowi.

DRUGI ATAK NA WŁADZĘ

Rada Gminy w Krasocinie, po swoim ostatnim oświadczeniu, opublikowanym we fragmentach w piątkowym "Echu Włoszczowy", czekała na ruch sołtysów. I się doczekała. Wczoraj sołtysi zaatakowali samorząd drugi raz. I to z jeszcze większą siłą. Wójt Krasocina Józef Siwek zorganizował spotkanie z sołtysami po to, żeby omówić z nimi dwanaście spraw dotyczących problemów bieżących. Nie przypuszczał, że zebranie przerodzi się w ostrą kłótnię o podwyżkę wynagrodzeń dla sołtysów oraz ich złe traktowanie.

WOJNA O… 20 ZŁOTYCH?

- Daliby nam 20 złotych więcej i byłoby po sprawie - mówiła Jadwiga Wróbel, najstarsza stażem sołtyska Oleszna. - Jesteśmy traktowani przez władzę po macoszemu. Nawet podczas sesji czujemy się jak obywatele drugiej kategorii! Żądamy w dalszym ciągu zmniejszenia o połowę diet naszych radnych, których wysokość demoralizuje i jest nieproporcjonalna do diet sołtysów, którzy tak ciężko pracują. Radni zatracili poczucie rzeczywistości w swojej pazerności. Jedynym ich celem jest zabiegać o swój wizerunek. Nie dbają o interes całej gminy. Rozłożą każdy budżet! - wytykała samorządowcom sołtyska Oleszna odczytując oficjalne pismo.
WŁADZA CHCE ZAWIESZENIA BRONI

- Będziecie mieć wojnę na własne życzenie. Dojdzie do ponownych wyborów! - ostrzegła wójta Jadwiga Wróbel. Józef Siwek, któremu również oberwało się za to, że nie interesuje się problemami sołectw, próbował łagodzić nerwową atmosferę. - Jedna i druga strona powinny zawiesić broń na jakiś czas, aż się sprawa uciszy. Wtedy podejmiemy rozmowy. Wtedy mogę być mediatorem - proponował wójt Siwek.

Sołtysi zażądali wczoraj od wójta, żeby zwołano sesję nadzwyczajną jeszcze w tym tygodniu. - Pod naciskiem żadnej sesji nie będę zwoływał - usłyszeliśmy wczoraj od przewodniczącego rady Czesława Sobczyka, który nie chciał komentować sprawy. Poprosił tylko o nie podgrzewanie atmosfery, bo jak powiedział - konflikt nie jest nikomu potrzebny. Tymczasem sołtysi zapowiadają rezygnację ze swych funkcji od 1 marca, jeśli sytuacja się nie poprawi i nie otrzymają konkretnej odpowiedzi od Rady Gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie