Za sito z piaskiem zabrał się wójt gminy, Stanisław Barycki, który po szybkim kursie płukania z zapałem wypatrywał błyszczącego trofeum. Dopingowała go żona, żartobliwie podpowiadając, że nie ma nic przeciwko temu, aby znalazł pierścionek.
"Złoty pierścionek, złoty pierścionek na szczęście..."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?