MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójt gminy Sikówka - Nowiny, Sebastian Nowaczkiewicz kontra dziennikarz kieleckiego portalu. Doszło do użycia siły! Interweniowała policja

Paulina Baran
Paulina Baran
pixabay.com/pixabay license. Zdjęcie poglądowe
Szokujące sceny rozegrały się w środę przed Starostwem Powiatowym w Kielcach. Gospodarz gminy Sitkówka - Nowiny, Sebastian Nowaczkiewicz nie wytrzymał ciągłych pytań i oskarżeń dziennikarza jednego z kieleckich portali, odepchnął go i szarpnął za aparat w efekcie czego interweniowała znajdująca się na miejscu policja. Teraz włodarz tłumaczy, że od miesięcy jest nękany.

Po całej akcji wójt przedstawił swoją wersję wydarzeń podczas internetowej transmisji na żywo. Twierdzi, że jest prześladowany przez człowieka, który jedynie uważa się za dziennikarza.

Wójt mówi o uporczywym nękaniu. "Przepraszam. Nie wytrzymałem"
- Po spotkaniu w Starostwie Powiatowym w Kielcach dotyczącym usuwania skutków pożaru chemikaliów w Nowinach, redaktor Radia Kielce poprosiła mnie o wywiad, o kilka słów komentujących całą sytuację i dzisiejsze spotkanie, natomiast ten redaktor, który próbował ode mnie wymusić jakikolwiek komentarz na temat rzekomych, ustawionych przetargów, zamówień publicznych, próbował kilkukrotnie zadać mi pytanie. Ja mu powiedziałem, że temu dziennikarzowi i tym mediom internetowym z Kielc nie będę udzielał żadnych wywiadów, żadnych wyjaśnień, żadnych komentarzy i ten pan doskonale o tym wie. Podobna sytuacja była w dniu pożaru, gdy ten pan biegał za mną z kamerą krzycząc, kiedy odpowiem za nieprawidłowości przy składowisku na Perłowej - mówi wójt.

Po chwili włodarz przyznaje, że tym razem nie wytrzymał. Wyjaśnia, że początkowo próbował oddalić się od dziennikarza, ale ten zastawiał mu drogę i wciąż za nim krzyczał.

- Przepraszam. Jest mi bardzo przykro. Wyprowadziło mnie to z równowagi, odciągnąłem tego pana, szarpnąłem go za aparat i powiedziałem, żeby dał mi święty spokój. Natomiast ten pan udał, że doznał jakiegoś urazu. W pobliżu była policja, zawołał policjantów i poprosił o interwencję. Policjanci spisali tego pana, również mnie i całe to zajście się zakończyło. Chciałbym naprawdę przeprosić wszystkich za to, że straciłem równowagę i cierpliwość w sytuacji, kiedy tak naprawdę powinien zachować zimną krew - mówił wójt dodając, że nachalne zachowanie dziennikarza przekroczyło granice jego cierpliwości.

Czekamy na komentarz dziennikarza
Jaka jest wersja dziennikarza uczestniczącego w nerwowym zajściu? Czekamy na jego wyjaśnienia.

Co na to policja?
Sprawę skomentował już Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. - Faktycznie podjęliśmy interwencję wobec dwóch mężczyzn, którzy byli w środę, 13 maja pod Starostwem Powiatowym w Kielcach. Żadna z osób nie odniosła obrażeń, mężczyźni zostali poinformowani w jaki sposób mogą zgłosić zawiadomienie, ale póki co takowe do nas nie trafiło - komentował na gorąco Karol Macek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie