Wola Jachowa. Auto rozpadło się na kawałki. Jeden mężczyzna nie żyje, trzech ciężko rannych (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Wszyscy czterej poszkodowani to młodzi mężczyźni jadący audi drogą nr 74 w kierunku Kielc od strony Łagowa. Pomiędzy Wolą Jachową, a Górnem auto dachując zakończyło podróż w polu. Ślady na asfalcie wskazują, że zanim to się stało bardzo szybko jadący samochód zaraz za łukiem drogi załapał prawe pobocze, co zmieniło jego kierunek jazdy. Przez następne sto metrów audi nad, którym kierowca już nie panował sunęło po drodze po czym uderzyło w przepust po jej lewej stronie. Od tego miejsca kolejne około sto metrów to tragiczny lot pojazdu przez pole miejscami bez kontaktu z podłożem.

O wypadku prawdopodobnie jako pierwsi powiadomili służby ratunkowe pracownicy pobliskiej stacji paliw i oni też pospieszyli z pomocą rannym. Strażacy ochotnicy z Górna i Woli Jachowej, którzy przyjechali na miejsce zastali wszystkich mężczyzn leżących poza wrakiem samochodu, który rozpadł się na części. Próba reanimacji jednego z nich prowadzona przez załogę erki niestety nie powiodła się. Młody człowiek, który zmarł to mieszkaniec pobliskiej miejscowości. Miał 32 lata.Był właścicielem samochodu. Pozostali jadący samochodem to dwóch 17-latków i 19-latek. Ta trójka miała w organiźmie od 0,4 do 1,4 promila alkoholu.