- Nie tylko dużo chodziłem po Puszczy Augustowskiej, zbierałem grzyby, łowiłem ryby, ale poznałem bliżej przepiękną dolinę Rospudy. Sporo rozmawiałem o zagrożeniach, jakie miała przynieść budowa augustowskiej obwodnicy. Myślę, że głośnego konfliktu dałoby się uniknąć, gdyby miejscowi więcej ze sobą rozmawiali a obcy mniej się wtrącali - oceniał prezes.
No tak, tylko teraz się nie rozmawia, ale ogłasza swoje stanowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?