Wolontariusze Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach świętowali (ZDJĘCIA)

Martyna jest uczennicą klasy trzeciej gimnazjum w Bilczy. Przyznaje, że wolontariatem interesowała się od dawna, ale wolontariuszką została trzy lata temu. – Były to wolontariaty akcyjne, na przykład podczas zbiórek żywności, karmy dla zwierząt, czy pieniędzy – wyjaśnia. Od roku działa w wolontariacie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. – Oprócz ogromnej satysfakcji, że pomagam innym, dzięki wolontariatowi otrzymuję punkty, które przydadzą mi się podczas naboru do liceum - wyjaśnia.

W gronie wolontariuszy, którzy świętowali w piątek była też emerytowana nauczycielka, Elżbieta Ostrowska. Pracuje z dziećmi. – Bez nich nie da się żyć – śmieje się, a zapytana, dlaczego warto wstąpić do wolontariatu, odpowiada: - Dzięki temu nasze życie ma większą wartość, ma sens. A poza tym, nie wyobrażam sobie, że mogłabym bezczynnie siedzieć w domu.
- Dzisiejsze urodziny to okazja do tego, by pokazać naszych wolontariuszy oraz podziękować im za ich zaangażowanie i pracę – podkreślają Magdalena Kowalska i Aleksandra Łukasik – koordynatorki wolontariatu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. – Cały czas zachęcamy także nowe osoby, by do nas dołączyły. Właściwie jedyny wymóg, to skończone 16 lat. I nawet jeśli ktoś boi się, że nie sprawdzi się jako wolontariusz, może spróbować.

Radę dla przyszłych wolontariuszy ma Martyna Bedla. – Jeśli ktoś się zastanawia nad tym, żeby zostać wolontariuszem, musi to dobrze przemyśleć, bo wolontariat to nie jest zabawa, choć czasem nasza praca przybiera taką formę.

Imprezę urodzinową uświetnił występ zespołu Passionata z Klubu Seniora przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego w Kielcach oraz artyści ze Środowiskowego Domu Samopomocy z ulicy Miodowej w Kielcach.