Nie straszne im kilkugodzinne kwestowanie w chłodzie. Liczą się pomoc drugiemu człowiekowi i udział w akcji Jurka Owsiaka. Wolontariusze zbierający pieniądze do puszek to wielka siła Orkiestry.
Wynik XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Powiślu to ponad 201 tysięcy złotych. Z pewnością nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie wolontariusze. W niedzielę na ulicach i przed kościołami wytrwale zbierali pieniądze, tym razem dla dzieci cierpiących na choroby urologiczne oraz nefrologiczne.
REKORDZIŚCI W POWIECIE SANDOMIERSKIM
W powiecie sandomierskim rekordzistka Dominika Wnuk, uczennica I klasy w II Liceum Ogólnokształcącym imienia Tadeusza Kościuszki w Sandomierzu zebrała aż 1563,58 złotych. W jaki sposób wypracowała taki wynik?
- Nie wiem. Nie zrobiłam niczego nadzwyczajnego, po prostu się udało - mówi skromnie licealistka. - Ludzie traktowali nas, wolontariuszy, przyjaźnie, uśmiechali się, rozmawiali z nami. Wrzucali różne datki. Jak się okazało, do mojej puszki trafiło sporo banknotów, był wśród nich nawet 200-złotowy.
Marta Walkiewicz, pierwszoklasistka z I Liceum Ogólnokształcącego Collegium Gostomianum w Sandomierzu, która uzbierała 1411,35 złotych, mówi podobnie. - Udało mi się. Może dlatego, że stałam w dobrym miejscu - pod kościołem, do którego przychodzi dużo ludzi - zastanawia się wolontariuszka. - Nikogo nie trzeba było namawiać. Ludzie mają gest. Czują się w obowiązku pomagać innym. Podchodzili do nas z przygotowanymi pieniędzmi dla Orkiestry.
Dominika i Marta nie były debiutantkami, obie kwestowały już po raz trzeci. Uczestniczyły w ubiegłorocznym Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a także w letniej, "niebieskiej Orkiestrze" - akcji "Stop powodziom", podczas której zbierano pieniądze na zakup wyposażenia dla ochotniczych straży pożarnych. Dominika Wnuk uzyskała wtedy drugi wynik w Sandomierzu.
Rekord należał do Agaty Andrzejewskiej, obecnie uczennicy I klasy Collegium Gostomianum, która w minioną niedzielę kwestowała z Martą Walkiewicz i również zebrała dużą kwotę.
Dominika i Agata mają za sobą również wolontariat w sztabie powodziowym. Pomagały przy rozpakowywaniu transportów z darami i przygotowywaniu paczek dla poszkodowanych sandomierzan, zbierały żywność w sklepach.
Obecna rekordzistka uczestniczy także w programie "Starszy brat, starsza siostra", a niedawno wraz z kolegą wspierała świąteczną akcję "Szlachetna paczka".
Dziewczyny podkreślają, że z radością pracują dla innych. - Czuję potrzebę pomagania, zrobienia czego dobrego dla innych - mówi Dominika.
Wojciech Marzec, maturzysta z Collegium Gostomianum w Sandomierzu zebrał 1349,19 złotych, uzyskał trzeci wynik i po raz trzeci jako wolontariusz wsparł Orkiestrę. Zaczął od uczestnictwa w pokazach organizowanych przez Związek Strzelecki. W ubiegłym roku kwestował z puszką, w strzeleckim mundurze, z ramienia tej organizacji. Teraz wystąpił samodzielnie.
Jak tłumaczy, chciał zrobić coś dobrego, ale także spłacić dług wdzięczności wobec Orkiestry.
- Jako dziecko byłem w szpitalu i korzystałem ze sprzętu podarowanego przez Orkiestrę. Ten sprzęt, oklejony serduszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to widoczne, namacalne efekty akcji Jurka Owsiaka - mówi wolontariusz.
Orkiestra, podkreśla Wojtek, ma niezwykłą moc - wyzwala w ludziach pozytywną energię. - Ludzie stają się serdeczni, otwarci. Do puszek ustawiały się kolejki. Ludzie po wyjściu z kościoła, stali po kilka minut, aby wrzucić pieniądze - relacjonuje.
Wszyscy rekordziści już teraz zapowiadają udział w następnej, 20. Orkiestrze.
W kleczanowskim sztabie rekordzistka Dorota Stefaniak, nauczycielka ze szkoły podstawowej w Głazowie zebrała 1.039,35 złotych. W Sulisławicach rekord należał do Angeliki Stasiak, gimnazjalistki z Łoniowa, do jej puszki trafiło 787, 85 złotych. W Dwikozach najlepszy wynik - 640,61 złotych uzyskała Joanna Orawiec, uczennica szkoły podstawowej w Gałkowicach, a w Koprzywnicy - gimnazjalistka Magdalena Płaneta - 670,83 złotych. Najlepszy anonimowy wynik w Zawichoście to 305 złotych.
REKORDZIŚCI W POWIECIE STASZOWSKIM
Wśród wolontariuszy najlepsi okazali się Jakub Gad i Artur Kosowicz. Pierwszy miał w puszce aż 1551 złotych, drugi niewiele mniej - 1437 złotych. Obaj chodzą do tej samej szkoły i tej samej klasy. Znają się dobrze.
Kuba, rekordzista w powiecie staszowskim, w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy gra już od 12 lat! Najpierw grał z rodzicami, później pomagał siostrze - rekordzistce zbiórek poprzednich lat, wreszcie zdecydował spróbować w pojedynkę.
- Najpierw kwestowaliśmy razem z siostrą. Później się rozeszliśmy. Myślałem, że w puszcze jest może 700 złotych. Rodzina bardzo się ucieszyła, znajomym jeszcze się za bardzo nie chwaliłem, bo chyba nie ma czym - odpowiada chłopak. Jest uczniem Zespołu Szkół imienia Oddziału Partyzanckiego Armii Krajowej Jędrusie w Połańcu w klasie o profilu matematyczno - informatycznym. Interesuje się militariami, jego ulubionym sportem jest Air Soft Gun, czyli strzelanie z replik broni palnej. Nabojami są tutaj plastikowe kulki.
Drugi z rekordzistów Artur Kosowicz grał z Orkiestrą po raz trzeci. - Zachęciła mnie do tego pani Małgorzata Walczyk. Jest opiekunem wolontariatu w szkole - mówi chłopak. - Oczywiście chciałem zebrać jak najwięcej i jestem z tego zadowolony, ale przede wszystkim postanowiłem pomóc. Kiedyś to ja mogę potrzebować pomocy - dodaje Artur. W kwestowaniu nie był osamotniony. W niedzielę pomagała mu koleżanka Amanda. Na co dzień oprócz pilnej nauki lubi zajmować się projektowaniem i tworzeniem stron internetowych.
Wśród wolontariuszy w Staszowie rekordową sumę miał w puszcze Michał Górecki - ponad 991 złotych. W maju tego roku będzie pełnoletni. Jest uczniem Zespołu Szkół Ekonomicznych, w klasie technikum o profilu informatycznym. Jasne jest, że interesuje się informatyką, ale oprócz tego lubi muzykę rockową i gra na gitarze.
- Na razie się uczę - mówi chłopak. Do Orkiestry dołączył w ubiegłym roku. Padło hasło "wolontariat" więc się zgłosił, razem z kolegami. W tym roku nie potrzebował zachęty. W tym roku pomagała mu sześcioletnia siostra Kasia a potem dziewczyna Joanna. - Nie liczyłem pieniędzy, na rekordzie mi nie zależało, ale to fajnie, że udało się zebrać tyle. Cieszę się, że mogłem pomóc - mówi uczeń "ekonomika".
Rekordzistą w Bogorii okazał się Ernest Wielguszewski z Jurkowic. Ten sam, który w ubiegłym roku również zebrał najwięcej. Dziesięciolatek w tym roku zebrał ponad 800 złotych.
- Kwestowałem w Jurkowicach, w Olbierzowicach pod kościołem, pojechałem nawet do Staszowa - mówi chłopak. Z orkiestrą grał po raz drugi. W kwestowaniu pomagała Edyta Wielguszewska, mama Ernesta. - Ernest jest bardzo mądry, otwarty i rezolutny. Uwielbia piłkę nożną - chwali swego syna kobieta.
Wiele ciepłych słów usłyszeliśmy również od Doroty Surmańskiej, dyrektora szkoły podstawowej w Jurkowicach, do której uczęszcza rekordzista. - Bardzo się cieszę z tego wyniku. W tym roku z naszej małej szkoły w orkiestrze zagrało 14 uczniów. Jestem z nich bardzo dumna - mówi dyrektor.
REKORDZIŚCI W POWIECIE OPATOWSKIM
I w tym roku nie zabrakło w powiecie opatowskim liderów orkiestrowej zbiórki, którzy do puszek zebrali najwięcej. Niekwestionowanym liderem jest Grześ Nowak z Biskupic w gminie Sadowie. Zebrał 1424,98 złotych. Jest uczniem pierwszej klasy gimnazjum w Sadowiu.
- Zbierał pieniądze jako jeden z wolontariuszy Szkoły Podstawowej w Biskupicach. Kwota, którą zebrał pochodziła z kwesty w Biskupicach i z aukcji przeprowadzanej na imprezie w Zespole Szkół w Sadowiu - mówi Ewa Nowak, mama Grzesia.
1178,01 złotych do puszki zebrała Sylwia Ździebło z Piórkowa w gminie Baćkowice. Ma 17 lat i uczy się w Zespole Szkół numer 1 przy ulicy Słowackiego w Opatowie. Zebrała tak dużo - bo jak mówi - nie miała konkurencji.
- Zbierałam pod kościołem w Piórkowie. Ludzie bardzo chętnie wrzucali. Potem już skończyły mi się serduszka, ale nawet to nie zraziło darczyńców do wrzucania pieniędzy - mówi Sylwia.
Paweł Moskal, drugoklasista w gimnazjum w Lipniku uzbierał 723,74 złote. Dało mu to trzecie miejsce w powiecie opatowskim. Agnieszka Król, opiekunka, powiedziała, że w szkole, gdzie Paweł się uczy, przeprowadzano niewielkie licytację przedmiotów przyniesionych do szkoły przez rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?