Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie się udało! O swojej drodze do Domu Modelek mówi pochodząca z Kielc Weronika Lewicka

Dorota KLUSEK, [email protected]
Ważna chwila - ogłoszenie wyniku, że przeszła eliminacje. Weronika Lewicka trafiła do Domu Modelek jako jedna z 13 dziewczyn.
Ważna chwila - ogłoszenie wyniku, że przeszła eliminacje. Weronika Lewicka trafiła do Domu Modelek jako jedna z 13 dziewczyn. Fot. TVN
Dostanie się do trzynastki programu "Top model. Zostań modelką" uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. W Domu Modelek mieszka pochodząca z Kielc Weronika Lewicka. Na razie radzi sobie całkiem dobrze. Dziś wieczorem zobaczymy kolejne jej zmagania.
Weronika LewickaMa 18 lat. Mieszka w Zagnańsku. Uczy się w Prywatnym Liceum Katolickim w Mariówce koło Przysuchy, gdzie tymczasowo mieszka w internacie.
Weronika Lewicka
Ma 18 lat. Mieszka w Zagnańsku. Uczy się w Prywatnym Liceum Katolickim w Mariówce koło Przysuchy, gdzie tymczasowo mieszka w internacie. Pasje: modeling, podróżowanie, poznawanie ludzi. Marzy o pracy w telewizji. Ulubiona modelka: Mila Jovovich.
Fot. TVN

Weronika Lewicka
Ma 18 lat. Mieszka w Zagnańsku. Uczy się w Prywatnym Liceum Katolickim w Mariówce koło Przysuchy, gdzie tymczasowo mieszka w internacie. Pasje: modeling, podróżowanie, poznawanie ludzi. Marzy o pracy w telewizji. Ulubiona modelka: Mila Jovovich.

(fot. Fot. TVN)

Top model. Zostań modelką
Kolejny odcinek zmagań kandydatek na modelki dziś wieczorem w programie TVN. Początek programu o godzinie 21.30.

- Kompletnie nie wiedziałam, że jest coś takiego jak "Top model" - przyznaje Weronika. - Nie słyszałam o innych wersjach. Dopiero moja macocha powiedziała mi o castingu. Powiedziała, że może bym się wybrała, może mi się wreszcie uda przejść dalej - śmieje się i wyjaśnia: - Wcześniej próbowałam swoich sił na różnych castingach, ale z marnym skutkiem.

BYŁAM W SZOKU!

Tym razem jednak było inaczej. Najpierw Weronika przeszła przez preeliminacje, następnie trafiła na casting przed jury programu, gdzie otrzymała kolejną szansę. Szczęśliwy także okazał się dla niej poligon, na którym dowiedziała się, że zamieszka w Domu Modelek.

- Byłam w szoku! - wspomina. - Bardzo się ucieszyłam, że w ogóle mi dano szansę najpierw na precastingach, potem byłam zaskoczona, że wystąpię w telewizji.

Przyznaje, że na początku magia telewizji, możliwość podglądania takiej produkcji jak program "Top model. Zostań modelką" od kuchni, zafascynowała ją. - Patrzyłam na to wszystko od kulis i myślałam sobie, że to taki cudowny, piękny świat - śmieje się. - Potem to się zmieniło, przestało mi się podobać to, że milion razy trzeba powtarzać te same kwestie do kamery, że milion razy trzeba okazywać te same emocje, ponieważ coś tam trzeba dograć. Ale i tak cieszę się, że otrzymałam taką szansę - podkreśla Weronika.

TRUDNO BYĆ WIESZAKIEM

Przyznaje, że telewizja ją fascynuje. - Od zawsze chciałam być prezenterką, kręci mnie to, żeby poznawać nowych ludzi. Umieram, kiedy wokół mnie jest pusto. I nie chodzi tu o to, że ja mam być w centrum zainteresowania. Lubię, jak coś się dzieje i ja mogę w tym uczestniczyć, mogę widzieć tego efekty - zdradza.

Tak samo jest z modelingiem i z sesjami zdjęciowymi. Jednak przyznaje, że pierwsze sesje były dla nie trudne. - Dopiero w programie wzięłam udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej - wyjaśnia. - Nigdy nie prezentowałam się jako modelka. Dlatego czułam się źle, bo wszyscy patrzyli na mnie, ale nie na mnie, czyli Weronikę Lewicką, tylko na wieszak. Ciężko mi się było do tego przyzwyczaić, ale jakoś się udało.

Dziś wieczorem w programie TVN zobaczymy kolejne wyzwania, jakie przed Weroniką i pozostałymi dziewczynami postawią producenci programu. Już dziś przekonamy się, jak Weronika da sobie z nimi radę i czy zostanie w Domu Modelek, czy może będzie musiała go opuścić.

PODZIELONE ZDANIA

Cały czas mocno dopingują ją dziadkowie, z którymi Weronika mieszka w Zagnańsku. - Urodziłam się w Kielcach, tu chodziłam do szkoły podstawowej i zaczęłam chodzić do gimnazjum. Potem przeprowadziłam się z dziadkami do Zagnańska - wyjaśnia.

Obecnie uczy się w Prywatnym Liceum Katolickim w Mariówce koło Przysuchy (województwo mazowieckie). - Moi dziadkowie chcieli, żebym poszła do dobrego liceum, ale nie chcieli, bym codziennie traciła dużo czasu na dojeżdżanie. Postanowili, że wybiorą dla mnie lepszą opcję - mówi Weronika.

Jak kandydatka na modelkę jest odbierana w katolickiej szkole? - Jeśli chodzi o moich rówieśników, młodzież, to wszyscy mnie dopingują. Wśród sióstr zdanie jest podzielone. Niektóre mi gratulują, niektóre negują to, co robię - przyznaje.

A my trzymamy kciuki za Weronikę i przypominamy, że dziś wieczorem kolejny program z jej udziałem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie