MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie strzeliłem gola w Kielcach

Dorota Kułaga
Zdobytą bramkę Paweł Sasin zadedykował swojej dziewczynie Emilce.
Zdobytą bramkę Paweł Sasin zadedykował swojej dziewczynie Emilce. S. Stachura
Paweł Sasin rozegrał w sobotę dobry mecz i zdobył swoją trzecią bramkę w barwach Kolportera Korony Kielce.

Dorota Kułaga: * Wreszcie strzeliłeś gola na kieleckim stadionie.
Paweł Sasin: - Bardzo się z tego cieszę. To mój pierwszy gol na kieleckim stadionie. Było to ważne trafienie. Zaraz po przerwie chcieliśmy zdobyć drugą bramkę, żeby uspokoić grę i udało się.

* To twoja trzecia bramka w ekstraklasie w barwach Korony. Komu ją dedykujesz?
- Mojej dziewczynie Emilce. Obiecałem, że strzelę i słowa dotrzymałem (śmiech). A tych bramek w ekstraklasie rzeczywiście nie mam zbyt dużo na koncie. Ostatnio strzeliłem w meczu wyjazdowym z Odrą Wodzisław.
* Wynik sugerowałby, że Polonia była waszym najsłabszym rywalem w tym sezonie.
- Przespaliśmy początek meczu i Polonia mogła zdobyć bramkę. Po naszych błędach i kontrach stworzyła niezłe sytuacje, ale - na nasze szczęście - nie była skuteczna. Czy była najsłabszym zespołem? Wydaje mi się, że w pierwszej lidze nie ma słabych zespołów. My dzisiaj byliśmy dużo lepsi, wykorzystaliśmy cztery okazje, mogliśmy jeszcze zdobyć dwie, trzy bramki. Na pewno zasłużyliśmy na to zwycięstwo.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie