- Jak nigdy uczniowie cieszą się z powrotu do szkoły bardziej niż z ferii - mówi Jerzy Suliga, dyrektor Szkoły Podstawowej imienia Wincentego Przybyszewskiego w Bebelnie. - Dzieciom brakuje klas, nauczycieli, spotkań z kolegami. Pierwsza klasa jest kluczowa w nauczaniu. I żaden rodzic czy pedagog podczas lekcji zdalnych nie nauczy dziecka podstaw, tak jak zrobi to nauczyciel w szkole. Powrót do szkoły to dobra decyzja. Zdalne nauczanie na dłuższą metę zupełnie się nie sprawdza, szczególnie w przypadku najmłodszych klas. Zresztą starsi również powinni już wrócić przed tablicę, na pewno więcej zyskają aniżeli z lekcji online. Przez tę pandemię i ograniczenie uczniowie nie robią oczekiwanych postępów w nauczaniu - dodaje dyrektor Suliga.
Jego zdaniem nauczyciele powinni być szczepieni w grupie „O” lub przynajmniej z seniorami, co pozwoliłoby na powrót wszystkich uczniów do szkoły. - I choć w podstawówce wrócili najmłodsi, to i tak zrobiło się radośnie, gwarnie, w ulubione piłkarzyki można pograć na korytarzu. Nawet w trzyosobowej klasie fajniej zdobywa się wiedzę niż przed ekranem komputera - dodaje Iwona Boratyn. Nauka stacjonarna w klasach IV-VIII i w szkołach średnich jest zawieszona do 31 stycznia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?