Od godziny 9 na Cmentarzu Starym trwała kwesta na ratowanie zabytkowych nagrobków. Tradycyjnie już ze specjalnie oznakowanymi puszkami na głównych alejkach i przy bramach stali przedstawiciele świata polityki, kultury, władze miasta, znani przedsiębiorcy.
I choć jak mówił prezes stowarzyszenia Stanisław Szrek, wolontariuszy kwestujących na najstarszej w mieście nekropolii z roku na rok jest coraz mniej (tym razem zgłosiło się ich około 500), ci, którzy stanęli tego dnia z puszkami, podkreślali hojność kielczan. - W ciągu godziny rozdaliśmy wszystkie naklejki, co oznacza, że datek do puszki wrzuciło blisko sto osób - mówili przedsiębiorca Kamil Suchański i radny Krzysztof Adamczyk, a swój udział w inicjatywie tłumaczyli tak: - Pochowanych jest tu wielu wybitnych ludzi, o których pamięć nie powinna zaginąć.
Na stałym miejscu, przy głównej bramie cmentarza, obok żeliwnego nagrobka Franciszka Ksawerego Kowalskiego kwestował regionalista Zdzisław Sabat. Jego postać w charakterystycznej zielonej pelerynie to już chyba symbol kieleckiej zbiórki. - Włączam się w nią od 1994 roku. Pomogłem odnowić nagrobek, przy którym kwestuję, traktuję go jak swój, więc stoję tu co roku od świtu do zmroku - mówił Zdzisław Sabat.
Kielczanie odwiedzający groby rodzinne chętnie otwierali portfele. Niektórzy szukali swoich ulubieńców, by to właśnie do ich puszki wrzucić datek. Wiele miłych słów i uścisków od kielczanki Anny Lechowskiej otrzymał prezydent Wojciech Lubawski. Hojnie wsparła zbiórkę pani Jola wrzucając pieniądze kieleckim radnym Włodzimierzowi Wielgusowi, Jackowi Wołowcowi i Dawidowi Kędziorze. - Zawsze biorę udział w kweście, by zachować tradycję narodową - tłumaczyła. - Cieszę się, że wiele osób odpowiada na apel i puszki szybko wypełniają się datkami - mówił Włodzimierz Wielgus, wicedyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Kwesta na Cmentarzu Starym potrwa do godziny 18, a w środę, 2 listopada odbywać się będzie w godzinach 9-18.
Na głównej alei cmentarza, w tym samym miejscu, co zawsze spotkać można regionalistę Zdzisława Sabata, który od 1994 roku angażuje się w ratowanie żeliwnych nagrobków. Kwestuje też młodzież szkolna, między innymi przedstawiciele I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego. Kwesta potrwa do wieczora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?