Mimo zimna, filmowcy zaczęli pracę już wcześnie rano. Najpierw byli w okolicach zamku. Tam policjanci: inspektor Możejko, aspirant Nocul i Marczak (w tych rolach: Piotr Polk, Michał Piela i Artur Pontek) tropili przestępców.
Później ekipa przeniosła się na Rynek. Tam przy straganach, ustawionych specjalnie na potrzeby filmu, robiła zakupy Natalia (w tej roli Kinga Preis), gospodyni księdza Mateusza wraz z kościelnym Piotrem (Łukasz Lewandowski).
Nagle, na widok młodego mężczyzny, Piotr zostawia Natalię przy straganie i ucieka. Dlaczego? Tego dowiemy się z filmu. W marcu dowiemy się również, kim jest bohater grany przez Piotra Szwedesa. Scena z udziałem tego aktora nagrywana była po południu przy kawiarni Kordegarda. Zdradzimy tylko, że jego filmowa ukochana podejrzewa go o zdradę.
Śnieg, który raczej nie ułatwia pracy filmowcom, we wtorek okazał się przydatny. Na Rynku, na planie zdjęciowym, pojawiły się bowiem … sanie zaprzężone w konie.
Członkowie ekipy i aktorzy przyznają: trudno nie zmarznąć.
- Jest chłodno, ale przede wszystkim dlatego, że zaczynamy pracę rano. Wtedy marznie się najbardziej. Potem, w ciągu dnia, gdy człowiek się rusza, wchodzi w kolejne akcje, jest cieplej. Poza tym mamy do dyspozycji herbatę i kawę. W ciągu dnia mamy także dowożoną zupkę. Są zatem momenty, kiedy możemy złapać trochę ciepła - powiedziała nam Kinga Preis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
