Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2023. Andrzej Szejna, poseł Nowej Lewicy, spotkał się na targowisku z mieszkańcami Pińczowa. O czym rozmawiano?

Michał Kolera
Michał Kolera
Poseł Andrzej Szejna wraz z działaczami Lewicy Małgorzatą Merenin i Markiem Walo spotkali się z mieszkańcami na targowisku w Pińczowie.
Poseł Andrzej Szejna wraz z działaczami Lewicy Małgorzatą Merenin i Markiem Walo spotkali się z mieszkańcami na targowisku w Pińczowie. FB Magłorzata Merenin
W piątek, 6 października, Andrzej Szejna, poseł, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w Polsce, przewodniczący partii w Świętokrzyskiem oraz kandydat tego ugrupowania do Sejmu w nadchodzących wyborach parlamentarnych, spotkał się z mieszkańcami Pińczowa na tamtejszym targowisku.

Andrzej Szejna, poseł Lewicy na targowisku w Pińczowie

- Wiele słyszymy o bardzo poważnych problemach polskich producentów i rolników. Mają ogromne problemy z niskimi cenami skupu. Mówimy tu o owocach miękkich, o jabłkach - mówił poseł Andrzej Szejna.

- Rolników dotykają ceny skupu, a klientów - drożyzna. Te nożyce, które rozwierają się między niskimi cenami skupu a wysokimi cenami w sklepach, nie tylko produktów rolnych, powodują, że nasze kieszenie i portfele niestety chudną. To podatek inflacyjny, który został nałożony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości na Polki i Polaków - dodał.

Odniósł się do sytuacji na rynku paliw.

- Dzisiaj, jadąc do Pińczowa, tankowaliśmy na jednej ze stacji. Okazuje się, że część dystrybutorów była nieczynna. Tak jest na wielu stacjach. Dlatego że Prawo i Sprawiedliwość zaoferowało Polkom i Polakom paliwo wyborcze, które, w tej cenie, po wyborach 15 października się skończy. Ceny i inflacja skoczą w górę. Okaże się, że znów produkcja rolna, produkcja w Polsce, zostanie sprowadzona do nieopłacalności, niewyobrażalnej od czasów chyba drugiej wojny światowej - powiedział Andrzej Szejna.

Trzecią sprawą, którą poruszył, były stopy procentowe.

- Wiele osób, także w Pińczowie, ma kredyty. Mieszkaniowe, na działalność gospodarczą. Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało obniżenie stóp procentowych. Nie ma żadnych wątpliwości, że po wyborach, jeżeli PiS wygra, te stopy procentowe zostaną natychmiast podniesione. Ich obniżenie było decyzją uwarunkowaną w całości wyborami. Te obietnice wyborcze są odzwierciedleniem ręcznego sterowania gospodarką. Po wyborach okaże się, że ktoś za to zapłaci. Zapłacimy my wszyscy - mówił Andrzej Szejna.

Podniósł też kwestię szpitali powiatowych.

- Przez łamanie praworządności mamy już 886 dzień bez środków z Krajowego Planu Odbudowy. Szpitale powiatowe w całej Polsce, które w większości są zadłużone, nie mogą doczekać się pieniędzy na to, żeby inwestować i normalnie się rozwijać. Co więc czynią? Zwalniają salowe, pracowników, osoby odpowiedzialne za dobrostan i dobre samopoczucie i zaopiekowanie się pacjentami. To samo dotyczy ratownictwa medycznego - tłumaczył Andrzej Szejna.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie