ZOBACZ RELACJĘ Z WIZYTY BEATY SZYDŁO W KIELCACH
Przyjechała spóźniona o pół godziny szydłobusem. Ten pojazd już gościł na rynku w Starachowicach na wiosnę, kiedy jeździł nim Andrzej Duda, wówczas kandydat na prezydenta. W środę wraz z kandydatką na premiera przyjechali świętokrzyscy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości.
Na Beatę Szydło czekał tłum starachowiczan, w imieniu którego przywitali ją prezydent Marek Materek i wicestarosta Agata Wojtyszek. Beata Szydło wygłosiła kilkunastominutowe przemówienie. Mówiła o aktualnej sytuacji w Polsce, o potrzebie zmian, o konieczności przeprowadzenia drugiego referendum i tęsknocie ludzi za normalnym stabilnym życiem. Podkreśliła, że zmiany są możliwe i konieczne i prosiła starachowiczan o poparcie i przekonywanie swoich znajomych, że warto iść na wybory i poprzeć Prawo i Sprawiedliwość. Jej mowa była kilkukrotnie przerywana oklaskami, a na koniec ludzie zaśpiewali "Sto lat".
Po przemówieniu otrzymała kwiaty, po czym błyskawicznie otoczył ją tłum ludzi. Wiele osób chciało dostać autograf, byli łowcy selfie, niektórzy chcieli uścisnąć Beacie Szydło rękę, jeszcze inni składali życzenia. Chętnych do bezpośredniego kontaktu z gościem było bardzo wielu, ale nie wszystkim udało się przepchnąć w pobliże Beaty Szydło. Wizyta w Starachowicach trwała około 50 minut, po czym Beata Szydło w asyście ochroniarzy przeszła z powrotem do autobusy i odjechała z rynku. Część osób, którzy przyszli na spotkanie odeszła z placu bez jej autografu i bez selfie.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?