MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 2010. Komorowski czy Kaczyński? -zobacz co o drugie turze mówią znani działacze świętokrzyskiej lewicy

Jarosław SKRZYDŁO, współpraca Karol Biela
fot. napieralski.com.pl
Grzegorz Napieralski, kandydat na prezydenta z Sojuszu Lewicy Demokratycznej odpadł w pierwszej turze wyborów, ale dzięki poparciu jakie uzyskał stał się głównym rozgrywającym. Jego wyborcy mogą zdecydować o wyniku wyborów.

Na kogo zagłosują członkowie Zarządu Wojewódzkiego SLD ?

Na kogo zagłosują członkowie Zarządu Wojewódzkiego SLD ?

Bronisław Komorowski czy Jarosław Kaczyński - na kogo zagłosują ludzie z Zarządu Wojewódzkiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Świętokrzyskiem, czyli ścisłego kierownictwa partii? Zapytaliśmy o to każdego z nich. Oto co nam powiedzieli…

Przewodniczący - Sławomir Kopyciński: - Na pewno nie zagłosuję na Kaczyńskiego.

Sekretarz - Roman Szular: - Nie wiem.

Ryszard Barwinek: - Zastanawiam się jeszcze. Będę brał pod uwagę stanowisko partii.

Józef Grabowski: - To jest moja sprawa. Jeszcze nie podjąłem decyzji.

Piotr Nowaczek: - Mam oczywiście swojego domniemanego kandydata, ale nie chcę na razie zdradzać.

Andrzej Nowak: - Jeszcze nie wiem.

Przemysław Pakuła: - Nie podjąłem decyzji.

Marcin Ciszkiewicz: - Czekam na stanowisko szefa partii.

Bożena Kizińska: - Nie wiem. To dla mnie wybór między pożarem a powodzią.

Andrzej Kozera: - Nie wiem, zastanawiam się.

Zbigniew Krzysiek: - Będę tę sprawę konsultował. Być może zagłosuję na Komorowskiego.

Sylwester Kwiecień: - Czekam na stanowisko szefa.

Sławomir Marczewski: - Będę głosował na Komorowskiego. Oczywiście czekam też na decyzję szefa, ale myślę, że on poprze kandydata Platformy.

Waldemar Mazur: - Za wcześnie, by się wypowiadać. Ciężko byłoby zagłosować na Kaczyńskiego.

Władysław Migórski: - Jeszcze nie wiem, ale na pewno wezmę udział w wyborach.

Henryk Milcarz: - Dostosuję się do stanowiska partii.

Irena Romanowska: - Poczekam aż się wypowie w tej sprawie Grzegorz Napieralski.

Robert Siejka: - Albo oddam głos nieważny albo zagłosuję na Komorowskiego.

Jacek Skórski: - Nie wiem. Ani jeden ani drugi kandydat mi nie odpowiada.

Andrzej Szejna: - Na Bronisława Komorowskiego.

NIKOGO NIE POPIERAĆ

Lider świętokrzyskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, poseł Sławomir Kopyciński ma już wyrobione zdanie na temat tego, co powinna zrobić lewica.

- Decyzja w tej sprawie należy oczywiście do Grzegorza Napieralskiego. Ja mam jednak swój pogląd, który głośno wyartykułuję podczas spotkania z szefami rad wojewódzkich oraz podczas posiedzenia zarządu krajowego partii. Otóż uważam, że Grzegorz Napieralski i Sojusz Lewicy Demokratycznej nie powinni popierać żadnego z kandydatów, którzy wezmą udział w drugiej turze - podkreśla Sławomir Kopyciński. - W istocie Bronisław Komorowski i Jarosław Kaczyński niewiele się różnią. To osoby o poglądach centroprawicowych. Wywodzą się z tej samej formacji, czyli Akcji Wyborczej Solidarność. To oni wspólnie i zgodnie zafundowali nam Instytut Pamięci Narodowej, czy Centralne Biuro Antykorupcyjne. Lewica w związku z tym nie powinna się opowiadać za którąś ze stron, lecz pozostawić wybór sumieniu wyborców - argumentuje szef świętokrzyskiego Sojuszu.

BLIŻEJ DO KOMOROWSKIEGO

Były świętokrzyski europoseł, Andrzej Szejna wskazuje, że Grzegorz Napieralski zrobił dobry ruch. - Na pewno dobrym pomysłem było zapytanie Bronisława Komorowskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego o ich stanowisko w sprawie in vitro, Karty Praw Podstawowych, czy też polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - zauważa Andrzej Szejna. - Ludzie lewicy mają jednak trudny wybór, bo w drugiej turze zmierzy się dwóch kandydatów o poglądach centroprawicowych, które znacznie odbiegają od poglądów lewicowych. Można założyć, że odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na sprawy związane z in vitro, czy Kartą Praw Podstawowych będą dla nas niesatysfakcjonujące. No chyba, że prezes Prawa i Sprawiedliwości rzeczywiście się zmienił, ale w to akurat bardzo wątpię. W takiej sytuacji większości osób mających lewicowe poglądy bliżej jest jednak do Bronisława Komorowskiego - kwituje Andrzej Szejna.

Będący przez wiele lat szefem świętokrzyskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, były poseł Henryk Długosz: - Moim zdaniem Grzegorz Napieralski powinien o paru rzeczach porozmawiać z Bronisławem Komorowskim. Choćby o ratyfikowaniu Karty Praw Podstawowych, aby nie śmiała się z nas cała Europa, a także o inicjatywach ustawodawczych prezydenta na przykład w sektorze ochrony zdrowia. Po rozmowach Grzegorz Napieralski powinien zaapelować do swoich wyborców o poparcia dla marszałka Sejmu. To jest człowiek przewidywalny - komentuje Henryk Długosz.

POTRZEBNY ROZSĄDEK

Świętokrzyska europosłanka Sojuszu Lewicy Demokratycznej, profesor Joanna Senyszyn mówi, że w drugiej turze nie zagłosuje na nikogo. - Obaj kandydaci mają mentalność XIX-wieczną. Są klerykalni, jeśli chodzi o ich poglądy w sprawach relacji państwo - kościół. Nie mają Polsce nic do zaproponowania. Co zrobi Grzegorz Napieralski? Będzie podróżował po Polsce i wsłuchiwał się w głosy swoich wyborców, aby poznać ich opinie. Ma spory elektorat, jeśli ludzie chcieliby zagłosować na dwóch panów K., to zrobiliby to w pierwszej turze, wielu jednak wybrało Grzegorza. Sojusz Lewicy Demokratycznej musi wykazać się dużym rozsądkiem - komentuje profesor Joanna Senyszyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie