Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2024. Janusz Koniusz po porażce w wyborach na burmistrza Pińczowa. "Nie będę się nudził"

Michał Kolera
Michał Kolera
Janusz Koniusz w niedzielnej drugiej turze wyborów na burmistrza Pińczowa uzyskał 2 586 głosów , 41,46 procent poparcia. Nie wystarczyło to do pokonania Włodzimierza Baduraka.
Janusz Koniusz w niedzielnej drugiej turze wyborów na burmistrza Pińczowa uzyskał 2 586 głosów , 41,46 procent poparcia. Nie wystarczyło to do pokonania Włodzimierza Baduraka. archiwum prywatne
W niedzielę, 21 kwietnia, Janusz Koniusz przegrał rywalizację z Włodzimierzem Baudrakiem w drugiej turze wyborów samorządowych na burmistrza miasta i gminy Pińczów. Co czuje po wyborczej porażce?

Janusz Koniusz po wyborczej porażce. "Nie będę się nudził"

W niedzielę, 21 kwietnia, odbyła się druga tura wyborów samorządowych na burmistrza Pińczowa. Wygrał Włodzimierz Badurak, który uzyskał 3652 głosów, co przełożyło się na 58,54 procent poparcia. Jego rywal, Janusz Koniusz dostał 2 586 głosów - wsparło go 41,46 procent wyborców.

Zobacz też:

Janusz Koniusz wieści o rezultacie wyborów w Pińczowie śledził na bieżąco, jadąc samochodem.

- Kiedy ukazywały się pierwsze wyniki, byłem akurat w podróży. Nie udało się, ale dziękuję wszystkim wyborcom za oddane na mnie głosy - mówi.

Po zakończeniu kampanii wyborczej Janusz Koniusz zamierza wrócić do pracy zawodowej w swoim biurze projektowym.

- Mam co robić w życiu. Nazbierało się ostatnio dużo zaległości, więc dużo czasu spędzam obecnie przed monitorem. Niektórzy moi kontrahenci cieszą się, że nie wygrałem, bo teraz wiedzą, że mogą na mnie liczyć i dokończyć swoje inwestycje - opisuje.

Zapowiada, że na pewno będzie dalej uczestniczył w życiu społecznym Pińczowa.

- Już dostałem wiele propozycji, żeby patronować niektórym przedsięwzięciom w dziedzinie społecznej, doradzać w niektórych sprawach. Znając siebie, na pewno nie będę obojętny. Moja rodzina nigdy nie stała z boku, nigdy nie odwracaliśmy się plecami, kiedy widzieliśmy, że ludzie zwracają się o pomoc. Myślę, że tym razem też tak będzie - mówi kandydat.

- Mogę powiedzieć tym wszystkim, którzy mnie wspierali, że jeśli będą mieli z tego powodu jakieś nieprzyjemności, zawsze zapraszam do siebie. Moje drzwi będą zawsze otwarte, zawsze będę próbował pomagać. Znając życie i relacje w Pińczowie może tak być - podsumowuje Janusz Koniusz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie