Chodzi o stwierdzenia, które miały paść podczas dwóch debat kandydatów na prezydenta Starachowic.
- Sylwester Kwiecień mówi kłamstwa na mój temat, że jestem osobą skazaną prawomocnym wyrokiem i że roznosiłam ulotki na cmentarzach. To celowe działanie przed wyborami, które ma zdyskredytować naszego kandydata. Żądam sprostowania pomówienia i usunięcia skutków naruszenia moich dóbr osobistych - oświadczyła Lidia Dziura podczas konferencji prasowej.
Dodała też, że zamierza z prywatnego oskarżenia podać sprawę do sądu nie czekając na przeprosiny. Sylwester Kwiecień skomentował:
- Widać prawda w oczy kole. Sąd skorzystał z przepisów, zgodnie z którymi może złagodzić karę, ale warunkiem skorzystania z tego przepisu jest fakt, że wina jest bezsprzeczna. Sąd umorzył warunkowo sprawę, bo osoby te nie były nigdy karane, a ich wina stosunkowo łagodna. Pani przewodnicząca figuruje w Rejestrze Karnym. Ja nigdzie nie przekłamałem w swojej wypowiedzi mówiąc, że przewodnicząca ma konflikt z prawem. Prawnie może pełnić funkcję przewodniczącej, ale moim zdaniem dla oczyszczenia atmosfery PiS powinien wybrać inną osobę na przewodniczącego, zwłaszcza, że PiS w swojej kampanii podkreśla, że stawia na przejrzystość w polityce - stwierdził Sylwester Kwiecień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?