Siła wybuchu była tak mocna, że okno balkonowe niemal w całości wypadło z trzeciego pietra. Pęd powietrza zniszczył także część ściany przy balkonie, w głównym pokoju mieszkania.
Wszystko działo się wieczorem, po godzinie 21. Ze wstępnych ustaleń wynika, że gaz ulatniał się prawdopodobnie z kuchenki. Instalacja gazowa zarówno w mieszkaniu, jak i w całym bloku była szczelna.
- Potem wystarczyło włączyć światło, by doszło do wybuchu - mówił nam na gorąco zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Końskich Grzegorz Młynarczyk.
W wyniku tego wybuchu najbardziej poszkodowana była 20-letnia mieszkanka bloku. Z poparzeniami rąk i głowy trafiła do szpitala. Lżej poparzony został jej chłopak, który przebywał u sympatii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?