Z oparzeniami twarzy, rąk i nóg trafili w piątkowe przedpołudnie do szpitala w Skarżysku Kamiennej 61-letnia kobieta i jej 20-letni syn. W ich domu w miejscowości Mroczków-Kamionka wybuchł gaz - opowiadają strażacy.
Do wypadku doszło w piątek po godzinie 11. - Dostaliśmy zgłoszenie, że miejscowości Mroczków-Kamionka wybuchł gaz. Na miejsce pojechały trzy zastępy strażaków ze Skarżyska i ochotnicy z Bliżyna - opowiada Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku-Kamiennej. Na ratunek pospieszyły też pogotowie ratunkowe i policja.
Po dojeździe okazało się, że do eksplozji doszło w murowanym budynku jednorodzinnym. W momencie wybuchu przebywali w nim 61-letnia kobieta i jej 20-letni syn. Byli trzeźwi.
- Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, kobieta i mężczyzna byli na zewnątrz. Pomocy udzieliło im pogotowie ratunkowe, które dotarło w tym samym momencie, co strażacy. Poszkodowani z oparzeniami twarzy, rąk i nóg zostali zabrani do szpitala w Skarżysku Kamiennej - relacjonuje Michał Ślusarczyk.
Wybuch uszkodził okna i drzwi do budynku. - Przypuszczalną przyczyną eksplozji była nieostrożność domowników przy obsłudze kuchenki na gaz propan butan - mówi Ślusarczyk.
Straty oszacowano na około 15 tysięcy złotych. O zdarzeniu powiadomiony został powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, który sprawdzi, czy budynek nadaje się teraz do mieszkania. Przyczyny i okoliczności wypadku ustalają policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?