Zamieszaniem wokół altany zaniepokojeni są mieszkańcy ulicy Pieszej. - Stoi tu od lat, a zainteresowanie wzbudziła dopiero teraz. Być może ma to związek z budynkiem, który prywatny inwestor wystawił u zbiegu ulic Pieszej i Klonowej. Może to jemu przeszkadzał śmietnik - sugerował czytelnik, który zadzwonił do redakcji.
PORZĄDKUJĄ
Zarzuty odpiera Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Altana musi być usunięta w ramach porządkowania pasa drogowego, na którym bezprawnie stoi, a ktoś widocznie chce do tego dorobić jakąś historię - mówi. Wyjaśnia, że nie wszystkie drogi od początku należały do Miejskiego Zarządu Dróg, a po ich przejęciu niektóre obiekty już znajdowały się w pasie drogowym. - Teraz czy chcemy, czy nie, musimy pewne rzeczy korygować. Dostaliśmy odpowiedź od Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, że altana zostanie rozebrana w najbliższym czasie.
Jednocześnie dyrektor Czekaj przyznaje, że nie ma wiedzy na temat innych tego typu nieprawidłowości.
DLA SPOKOJU
- Miejski Zarząd Dróg nakazał nam rozebrać altanę pod groźbą obciążenia nas kosztami za bezumowne korzystanie z pasa drogowego. Dlatego też zarząd podjął decyzję o wyburzeniu, którego koszty w całości poniesie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. Właściciel budynku przy ulicy Klonowej rzeczywiście narzekał, że altana nie spełnia pewnych wymogów, więc wzięliśmy to na siebie dla świętego spokoju - wyjaśnia Ewa Głowacka, dyrektor naczelny Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach. - Mieszkańcy zostali przypisani do innych altan, na początku ulicy Pieszej i na Zamenhofa. Zadbaliśmy już o to, by ustawiono tam dodatkowe kontenery. Odrębną sprawą jest wybudowanie nowej altany.
Odpowiedni wydział Urzędu Miasta musi wskazać właściwą dla niej lokalizację - informuje dyrektor Głowacka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?